Problem koronawirusa w ekipie Jastrzębskiego Węgla pojawił się w miniony poniedziałek. Klub przeprowadził testy wszystkim zawodnikom, gdy jeden z nich zgłosił, że źle się czuje. Przeprowadzone testy na COVID-19 wykazały sześć pozytywnych przypadków. W związku z powyższym drużyna została skierowana na izolację.
Tydzień później klub podał informację, że w związku z niepokojącymi objawami u osób przebywających na izolacji, przeprowadzono kolejne testy. Badania wykazały nowe przypadki zakażenia. Do grona chorych dołączyło dwóch zawodników i przedstawiciel sztabu szkoleniowego.
Kolejne zakażenia to bardzo zła wiadomość dla Luke'a Reynoldsa i jego podopiecznych. Drużyna za kilkanaście dni (8-10 grudnia) ma bowiem rywalizować w pierwszym z dwóch turniejów kwalifikacyjnych grupy C Ligi Mistrzów. W Berlinie ekipa z Górnego Śląska zmierzy się z Berlin Recycling Volley, Zenitem Kazań i Ach Volley Lubljana.
Czytaj także:
PlusLiga. Siatkarz-astmatyk miał koronawirusa. Opowiedział o objawach
Koronawirus w Jastrzębskim Węglu. Zaczęło się od złego samopoczucia zawodnika
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa szykuje formę na święta