Drugi pojedynek reprezentacji Polski podczas drugiego weekendu World Grand Prix w Macau, tym razem z reprezentacją Brazylii, bogaty był w wiele zwrotów akcji. Podopieczne Jerzego Matlaka w pierwszej partii nie mogły dotrzymać tempa dobrze dysponowanym w ataku Brazylijkom (17. punktów przy 12. Polek) i poległy po stosunkowo zaciętej walce. Kolejna partia była już obrazem zupełnej bezradności biało-czerwonej reprezentacji, która oddała przeciwniczkom w tym secie pięć punktów po własnych błędach, przegrywając rekordowo 9:25! Wszystkim kibicom polskiej siatkówki z pewnością przypomniał się wtedy mecz w Arenie Łódź siatkarzy Daniela Castellaniego z Canarinhos, kiedy to zanotowali równie "pokaźny" wynik 10:25. Nasze siatkarki zdołały jednak wykrzesać z siebie wolę walki i role diametralnie się odmieniły w kolejnej partii, w której to tym razem Polki rozgromiły mistrzynie olimpijskie do 13, przeważając we wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła. Na urwanie jednego seta było jednak stać jedynie polskie siatkarki, które poległy 1:3.
Najlepiej punktującą polską zawodniczką okazała się nasza atakująca, Joanna Kaczor, zdobywczyni dwunastu oczek. O jeden punkt mniej zapisała na swoim koncie Agnieszka Bednarek. Wśród przeciwniczek bezdyskusyjny prym wiodły Sheilla Castro (18 punktów) oraz Marianne Steinbrecher (15 oczek) i to one w głównej mierze przyczyniły się do zwycięstwa Canarinhos.
Podopieczne Ze Roberto przeważały nad Polkami przede wszystkim w ataku, wielokrotnie nie mając problemów z pokonaniem polskiej ściany. Brazylijki umiejętnie rotowały tempem ataku, biało-czerwone natomiast często gubiły się w asekuracji m.in. zręcznych kiwek Sheilli. Polki zbijały zaledwie ze skutecznością 33.87 procent, rywalki osiągnęły prawie 42 procent w tym elemencie.
W bloku również utrzymała się przewaga mistrzyń olimpijskich, które zapisały na swoim koncie trzynaście punktowych "ścian" przy dziewięciu biało-czerwonych. Najwyższą zdobyczą punktową w tym elemencie siatkarskiej sztuki może poszczycić się nasza środkowa, Agnieszka Bednarek (4 bloki).
Podopiecznym Jerzego Matlaka udało się aż ośmiokrotnie zaskoczyć rywalki zagrywką, odnotowując skuteczność aż 2. asów na jedną partię. Znakomicie spisywała się w tym elemencie Milena Sadurek-Mikołajczyk, dzięki której na początku trzeciego seta zbudowaliśmy pokaźną przewagę. Tempa utrzymywała jej również dobrze dysponowana Aleksandra Jagieło. Rywalki zapisały na swoim koncie sześć punktowych zagrywek.
Aleksandra Jagieło potrafiła utrudnić przeciwniczkom przyjęcie, jednak sama nie radziła sobie z idealnym dograniem zbyt dobrze, zapisując na swoim koncie dramatycznie niską notę - 7,69 proc. Obie drużyny nie spisały się w tym elemencie siatkarskiego rzemiosła dobrze, borykając się z wielkimi problemami, co uniemożliwiało na prowadzenie wyrównanego pojedynku. Dodatkowo wyższa ilość błędów własnych Polek często była przeszkodą w optymalnym skupieniu na aktualnym stanie pojedynku - biało-czerwone oddały rywalkom aż dwadzieścia punktów, a Brazylijki tylko dwanaście.
Statystki indywidualne:
Najlepiej punktujące:
Sheilla Castro (Brazylia) - 18 punktów
Marianne Steinbrecher (Brazylia) - 15 punktów
Joanna Kaczor (Polska) - 12 punktów
Agnieszka Bednarek (Polska) - 11 punktów
Najlepiej punktujące w ataku:
Sheilla Castro (Brazylia) - 16 punktów, 44.44 proc. skut.
Joanna Kaczor (Polska) - 11 punktów, 37.93 proc. skut.
Marianne Steinbrecher (Brazylia) - 10 punktów, 38.46 proc. skut.
Aleksandra Jagieło (Polska) - 6 punktów, 24.00 proc. skut.
Najlepiej blokujące:
Agnieszka Bednarek (Polska) - 4 punkty
Marianne Steinbrecher (Brazylia) - 3 punkty
Najlepiej serwujące:
Aleksandra Jagieło (Polska) - 3 asy
Milena Sadurek-Mikołajczyk (Polska) - 3 asy
Marianne Steinbrecher (Brazylia) - 2 asy
Danielle Lins (Brazylia) - 2 asy
Statystyki drużyn:
Brazylia:
Atak - 41.88 proc.
Blok - 13 skutecznych, 3,25/set
Zagrywka - 6 punktowych, 1,5 asa/set
Obrony - 4,25/set
Przyjęcie - 16.18 proc.
Błędy własne - 12
Polska:
Atak - 33.87 proc.
Blok - 9 skutecznych, 2,25/set
Zagrywka - 8 punktowych, 2 asy/set
Obrony - 3,50/set
Przyjęcie - 23.17 proc.
Błędy własne - 20
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)