Jeszcze w poniedziałek 20-letnia środkowa rozegrała spotkanie w barwach Energi MKS-u Kalisz, w którym występowała od początku sezonu 2019/2020. Do klubu z Wielkopolski trafiła z juniorskiej drużyny... Grot Budowlanych Łódź.
- Mamy bliski kontakt z zespołem z Kalisza. Wiemy, że Weronika zna się z dziewczynami z kadry, które u nas grają. Chciała wrócić, wcześniej reprezentowała nas w juniorkach. Mamy nadzieję, że zostanie dłużej i będziemy budować klub w oparciu o młode polskie zawodniczki - podkreślił prezes łódzkiego klubu Marcin Chudzik.
Grot Budowlani i Energa MKS porozumieli się w tym temacie już kilka dni temu. Strony uzgodniły, że zanim Weronika Centka zmieni zespół, wystąpi 18 stycznia w barwach ekipy z Kalisza w meczu z Polskimi Przetworami Pałacem Bydgoszcz (więcej o nim TUTAJ) Co ciekawe, klub z Łodzi wygrał wyścig o zawodniczkę z Developresem SkyRes Rzeszów, który również był zainteresowany sprowadzeniem jej do siebie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: imponujące umiejętności Piotra Liska. Jest rewelacyjny
- Przede wszystkim zadecydowały względy sportowe. Grot Budowlani walczą o bardzo wysokie cele. Chciałam być w tej paczce i coś od siebie dołożyć. Marzy mi się to, by powalczyć o medale. Z większością dziewczyn znam się z kadry. To będzie udana - mam nadzieje - kontynuacja tej znajomości - podkreśliła siatkarka.
Teoretycznie Centka może zagrać w nowym-starym klubie już w środę o 15:00, kiedy to Grot Budowlani zmierzą się z Polskimi Przetworami Pałacem Bydgoszcz w 1/8 finału Tauron Pucharu Polski.
- To będzie decyzja trenera, ale chcę dziewczynom jak najszybciej pomóc. Jestem zła na to, jak wyglądał mecz w Bydgoszczy. Miałyśmy szansę pokazać tam więcej - powiedziała.
Najbliższe tygodnie dla Grot Budowlanych - poza Pucharem Polski - to mecze, które mogą zadecydować o rozstawieniu w fazie play-off. W piątek 22 stycznia łodzianki zagrają w Bielsku-Białej z BKS-em BOSTIK, we wtorek 26 stycznia w Rzeszowie odrobią zaległości z Developresem, a cztery dni później rozegrają derby z ŁKS-em Commercecon.
- Cieszę się, że Weronika jest z nami, bo przy tak intensywnym graniu, zawsze lepiej mieć cztery środkowe. To większe pole manewru dla trenera Krzyształowicza. To on będzie podejmował decyzję o tym, kiedy włączy do gry Weronikę - podkreślił Chudzik.
Pochodząca z Bełchatowa Weronika Centka występowała w reprezentacji Polski do lat 18, 19 i 20. W 2020 roku zadebiutowała również w kadrze seniorek. Na swoim koncie ma brązowy medal mistrzostw Europy juniorek w 2018 roku.
Czytaj też: Zagraniczne liderki krótkich meczów. Punkty, bloki, asy 16. kolejki Tauron Ligi