Polski siatkarz niedawno rozstał się za porozumieniem stron z Uralem Ufa. Prezes rosyjskiego zespołu nie był zadowolony z gry Macieja Muzaja i postanowił rozwiązać z nim kontrakt. Polak krótko szukał nowego klubu. Na podpisanie umowy z nim zdecydował się Sir Sicoma Monini Perugia, którego trenerem jest Vital Heynen.
Belg jest również selekcjonerem reprezentacji Polski, w której prowadzi Muzaja. To nie oznacza jednak, że atakujący może liczyć na grę w podstawowym składzie. Czeka go wiele treningów, by wywalczyć miejsce w zespole, a póki co jest traktowany jako trzecia opcja w ataku.
- W zasadzie nie jestem wielkim zwolennikiem sytuacji, w której jako trener kadry mam reprezentantów także w drużynie klubowej, bo zawsze mogą się pojawić zarzuty o faworyzowanie kogoś - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" Vital Heynen.
Szkoleniowiec dodał, że w roku olimpijskim chce zapewnić każdemu kadrowiczowi optymalne warunki treningu. Zwolnienie Muzaja z Ufy i brak możliwości gry w innym klubie komplikowałoby jego sytuację.
Muzaj może być spokojny o przygotowania do igrzysk niezależnie od tego, ile będzie grał w klubie z Perugii. - Wyjaśniłem Maciejowi w dłuższej rozmowie jak widzę jego rolę. Chciałem także, by miał jasność, że to ile będzie grał w Perugii nie wpłynie na moje decyzje związane z selekcją w reprezentacji Polski - dodał Heynen.
Czytaj także:
Liga Mistrzów. Ważna wygrana z Modeną. VERVA coraz bliżej awansu
Klub z Serie A zainteresowany gwiazdą PGE Skry Bełchatów. Milad Ebadipour opuści PlusLigę?
ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzyń. Malwina Smarzek: Nauczyłam się, że nie mogę się samobiczować
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)