Siatkarki z Legionowa chciały wykorzystać fakt, że wyżej notowane zawodniczki ŁKS-u Commercecon Łódź mają "w nogach" meczowy maraton, starcie w Pucharze Polski oraz turniej Ligi Mistrzyń. Ta sztuka im się udała, bo po asie serwisowym Alicji Grabki gospodynie prowadziły 5:2. Kiedy szybką piłkę idealnie pod rękę od swojej rozgrywającej otrzymała Amerykanka Shelly Stafford o czas poprosił Michal Mašek (15:12). Łódzkie Wiewióry wyrównały (17:17), ale w końcówce lepsze okazały sie legionowianki. Ostatni punkt w tej partii kiwką za blok zdobyła urodzona na Kubie Jessica Rivero (25:22).
W drugiej partii patent na serbską przyjmującą znalazła dynamiczna w bloku Stafford i rozegraniem Britt Bongaerts nie była w stanie ułatwić zadania skrzydłowym. Widział to trener Masek i Holenderkę zastąpiła Aleksandra Pasznik (11:10). To był strzał w dziesiątkę! Od tej pory jednak punktowały niemal wyłącznie zawodniczki gości, a Lazović i Ninković mogły liczyć na większy komfort na siatce (14:19). Autowa zagrywka Grabki wyrównała stan meczu (20:25).
Wybuch energii po kontrze zamienionej na oczko przez Rivero Marin był bardzo potrzebny ekipie DPD IŁCapital Legionovia Legionowo (10:5). Choć to przyjęcie szwankowało po łódzkiej stronie siatki, z boiska zeszła kapitan zespołu, a swoją szansę otrzymała Anna Kalandadze. To był jednak dzień reprezentantki Hiszpanii, która zagrywkami z wyskoku dosłownie rozbiła rywalki (20:9). Egzekucji na przeciwniczkach dokonała Stafford, zapraszając zespoły do zmiany stron (25:17).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: trochę wolnego miejsca, mata, ręcznik... Tak trenuje znana trenerka
W pierwszych akcjach czwartego seta łodzianki stały jak zaczarowane i ze strefy zagrywki długo nie schodziła Alicja Grabka (7:0). Legionowianki grały jak natchnione, nic nie dawały przerwy w grze, o które prosił słowacki szkoleniowiec. Przyjezdne zaczęły się irytować, a pośpiech nie był najlepszym doradcą. Blok Stafford na Kalandadze zakończył całe spotkanie i niespodziewanie trzy punkty zostały w Legionowie (25:17).
DPD IŁCapital Legionovia Legionowo - ŁKS Commercecon Łódź 3:1 (25:22, 20:25, 25:17,25:17)
DPD: Tokarska, Oliveira Souza, Rivero Marin, Różański, Stafford, Grabka, Lemańczyk (libero) oraz Kulig (libero), Dąbrowska, Matejko, Szczyrba
ŁKS: Wójcik, Lazović, Ninković, Bongaerts, Alagierska, Zaroślińska-Król, Strasz (libero) oraz Saad (libero), Pasznik, Kalandadze, Laszczyk, Pacak
MVP: Shelly Stafford (DPD IŁCapital Legionovia Legionowo)
Zobacz również:
Rozlosowano ćwierćfinały Ligi Mistrzów. Trudne zadanie polskich klubów
TAURON Puchar Polski. E.Leclerc Moya Radomka uciekła spod topora. "Nie wierzyłem, że wygramy ten mecz"