Zespół z Bydgoszczy wciąż jeszcze liczy na to, że znajdzie się dla niego miejsce w play-offach, ale musi przegonić Energę MKS Kalisz, do którego przed tą serią gier tracił aż cztery punkty. Co ciekawe, w poprzedniej kolejce zespół z Wielkopolski pokonał właśnie Grot Budowlanych Łódź, z którymi Pałacanki mierzyły się w poniedziałkowe popołudnie w Sport Arenie im. Józefa Żylińskiego.
W tym sezonie ekipy z Łodzi i Bydgoszczy spotkały się już dwa razy. Najpierw w lidze, gdzie gospodarzem był Polskie Przetwory Pałac Grot Budowlane zwyciężyły w trzech setach. W styczniu zaś los skojarzył te drużyny w 1/8 finału Tauron Pucharu Polski. Tu ponownie lepsze okazały się siatkarki trenera Błażeja Krzyształowicza, które wygrały w trzech partiach.
Poniedziałkowe starcie jednak miało zupełnie inny scenariusz. To zespół gości przejął inicjatywę od początku poprzez wygranie sześciu z siedmiu pierwszych akcji. Łodzianki wystąpiły w nieco zmienionym składzie niż dotychczas. Veronica Jones-Perry przesunięta została na przyjęcie, a na prawym skrzydle zagrała Paulina Damaske. Wciąż na boisko wyjść nie mogła nominalna rozgrywająca Julia Nowicka, której miejsce zajęła Oliwia Poreda.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Włodarczyk zaczepiła Kloppa. Co za umiejętności mistrzyni olimpijskiej
Łódzki zespół miał jednak spory problem przede wszystkim z przebiciem się przez bydgoski blok. Co ciekawe, w tym elemencie brylował właściwie cały zespół, nie tylko środkowe. Należy do tego dołożyć też kiepską skuteczność w ataku gospodyń i brak punktu zaczepienia, gdy rezultat trzeba było gonić. W efekcie premierowa odsłona skończyła się zwycięstwem przyjezdnych 25:18.
Drugi set także przebiegał raczej pod dyktando zespołu z Bydgoszczy. Agata Michalewicz starała się dbać o to, by żadnej ze skrzydłowych nie przytrafił się przestój, ale przede wszystkim należy je docenić za to, jak potrafiły się zabawić z łódzkim blokiem. To właśnie zrobiło różnicę w końcówce tej części i pozwoliło zespołowi Piotra Mateli wygrać 25:20.
Na trzecią partię trener Błażej Krzyształowicz wrócił do ustawienia "podstawowego" - przesunął Jones-Perrry na atak, a na przyjęciu pojawiła się Zuzanna Górecka. Ale nadal Grot Budowlanym trudno było się przebić przez dłonie rywalek. Na "czysto" w boisku też niewiele wpadało. Choć w środkowej fazie seta udało się uciec na dwa punkty (14:12), do nerwowej końcówki i tak doszło. Ale po walce na przewagi i trzech obronionych piłkach meczowych Grot Budowlane wygrały 28:26 dzięki skutecznemu blokowi na Ewelinie Żurowskiej.
Takie rozstrzygnięcie pobudziło Grot Budowlane i w czwartym ruszyły do walki o tie-breaka. Ambitnie walczyły pod siatką Górecka i Fedusio, ale zdecydowanie brakowało mocy na prawym ataku. Jones-Perry była cieniem samej siebie i gdy w końcówce bydgoszczanki dogoniły rywalki, Amerykanka dostała trzy piłki do ataku, wszystkie zepsuła. Trzecią piłkę meczową wykorzystała Żurowska, uderzając po bloku.
Grot Budowlani Łódź - Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz 1:3 (18:25, 21:25, 28:26, 19:25)
Grot Budowlani: Poreda, Jones-Perry, Lewandowska, Damaske, Fedusio, Centka, Stenzel (libero) oraz Lisiak, Michalak, Kędziora, Górecka.
Polskie Przetwory Pałac: Michalewicz, Bidias, Hawryła, Dascalu, Żurowska, Ziółkowska, Jagła (libero) oraz Mazurek.
MVP: Aleksandra Dascalu (Polskie Przetwory Pałac).
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | KS DevelopRes Rzeszów | 53 | 22 | 18 | 4 | 61:26 |
2 | MOYA Radomka Radom | 48 | 22 | 17 | 5 | 56:31 |
3 | Grupa Azoty Chemik Police | 46 | 22 | 16 | 6 | 56:31 |
4 | ŁKS Commercecon Łódź | 46 | 22 | 15 | 7 | 51:29 |
5 | BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała | 37 | 22 | 12 | 10 | 46:39 |
6 | Energa MKS Kalisz | 36 | 24 | 12 | 12 | 46:47 |
7 | Grot Budowlani Łódź | 35 | 22 | 13 | 9 | 45:40 |
8 | IŁ Capital Legionovia Legionowo | 34 | 24 | 12 | 12 | 43:46 |
9 | Metalkas Pałac Bydgoszcz | 28 | 22 | 8 | 14 | 39:47 |
10 | KGHM #VolleyWrocław | 21 | 22 | 6 | 16 | 32:54 |
11 | Joker Świecie | 14 | 22 | 4 | 18 | 25:57 |
12 | Enea PTPS Piła | 4 | 22 | 1 | 21 | 11:64 |