Tauron Liga: lider ograł mistrza. Popis siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów

PAP / Darek Delmanowicz / Na zdjęciu: siatkarki Developres SkyRes Rzeszów
PAP / Darek Delmanowicz / Na zdjęciu: siatkarki Developres SkyRes Rzeszów

Developres SkyRes Rzeszów przypieczętował wygraną w sezonie zasadniczym Tauron Ligi pierwszym zwycięstwem z Grupą Azoty Chemikiem Police. Mecz zakończył się wynikiem 3:1, a najważniejszą jego zawodniczką była Kiera Van Ryk.

Developres jest wyżej w tabeli, ale w bezpośrednich meczach lepszy był dotąd Chemik. Rzeszowianki zapewniły sobie przed poniedziałkowym spotkaniem zwycięstwo w sezonie zasadniczym Tauron Ligi, ale z policzankami nie poradziły sobie ani w rundzie jesiennej, ani w ćwierćfinale Pucharu Polski. Gospodynie mogły tym razem zagrać na luzie i odegrać się za niepowodzenia rywalkom.

Tradycyjnie zanosiło się na zażarte starcie kandydatek do zdobycia medali mistrzostw Polski. W pierwszym secie obaj trenerzy wykorzystali komplet przerw na żądanie oraz wideo weryfikacji. Wygrał Chemik 29:27 w dużej mierze dzięki pomyłkom Kiery van Ryk. W zespole z Polic ważne piłki wykorzystała Martyna Grajber, która grała jak na kapitan zespołu przystało. Drużyna z Polic postawiła na swoim, choć przegrywała nawet 16:22.

Developres odrobił lekcję w drugim secie, nie roztrwonił przewagi i odniósł zwycięstwo 25:18. Kiera Van Ryk rozpoczęła koncert w ataku, a Stephane Antiga wsparł drużynie zmianą. Trener wprowadził na boisko Juliette Fidon Lebleu za Aleksandrę Rasińską, a ta po krótkiej aklimatyzacji zaczęła pomagać atakami oraz blokami. Chemikowi zaczęło w tych okolicznościach brakować argumentów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rajskie wakacje seksownej tenisistki

W trzecim secie zmienił się obraz rywalizacji. Rozpoczęła się walka punkt za punkt, a nie na zasadzie ciągłych wzlotów i upadków. Podniosło to temperaturę na boisku, a najmocniej "zagrzał się" Ferhat Akbas. Trener Chemika zarzucał sędziom "skandaliczne" prowadzenie meczu. Nerwy nie okazały się dobrymi doradcami i to Developres wygrał 27:25. W końcówce zdecydowały bloki na Jovanie Brakocević-Canzian i Agnieszce Kąkolewskiej.

Drużyna z Rzeszowa otworzyła czwartego seta wysokim prowadzeniem, co nie oznacza, że droga do jego zamknięcia była prosta. Chemik miał ostatnią szansę na wywalczenie drugiego miejsca w tabeli, więc próbował poderwać się do pościgu. Przez całą rundę gospodynie czuły oddech przyjezdnych na plecach, mimo to wygrały 25:22. Nagroda MVP trafiła do Kiery Van Ryk, której cztery sety wystarczyły do zdobycia 32 punktów.

Developres SkyRes Rzeszów - Grupa Azoty Chemik Police 3:1 (27:29, 25:18, 27:25, 25:22)

Developres: Krajewska, Van Ryk, Blagojević, Polańska, Stencel, Rasińska, Krzos (libero), Przybyła (libero) oraz Grabka, Fidon Lebleu

Chemik: Kowalewska, Grajber, Strantzali, Kąkolewska, Baijens, Brakocević-Canzian, Maj-Erwardt (libero) oraz Bałdyga, Mędrzyk, Łukasik

MVP: Kiera Van Ryk (Developres)

#DrużynaPktMZPSety
1 KS DevelopRes Rzeszów 53 22 18 4 61:26
2 MOYA Radomka Radom 48 22 17 5 56:31
3 Grupa Azoty Chemik Police 46 22 16 6 56:31
4 ŁKS Commercecon Łódź 46 22 15 7 51:29
5 BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 37 22 12 10 46:39
6 Energa MKS Kalisz 36 24 12 12 46:47
7 Grot Budowlani Łódź 35 22 13 9 45:40
8 IŁ Capital Legionovia Legionowo 34 24 12 12 43:46
9 Metalkas Pałac Bydgoszcz 28 22 8 14 39:47
10 KGHM #VolleyWrocław 21 22 6 16 32:54
11 Joker Świecie 14 22 4 18 25:57
12 Enea PTPS Piła 4 22 1 21 11:64

Czytaj także: Aluron CMC Warta Zawiercie pierwszy w turnieju finałowym. Dostał się tam sprintem

Czytaj także: Brutalne pożegnanie Grupy Azoty Chemika Police z Ligą Mistrzyń

Źródło artykułu: