To drugie rozstanie Pauliny Maj-Erwardt z Chemikiem Police. Po raz pierwszy występowała w nim od 2015 do 2016 roku. We wspomnianym sezonie rywalizowała o miejsce w podstawowym składzie z Mariolą Zenik. Pomogła zdobyć mistrzostwo oraz Puchar Polski.
Siatkarka grająca na pozycji libero powróciła do Polic w 2019 roku. Była bezdyskusyjnie numerem jeden w zespole prowadzonym przez Ferhata Akbasa, jej dublerki Justyna Łysiak i Aleksandra Żurawska pojawiały się na boisku sporadycznie.
Maj-Erwardt dołożyła do listy sukcesów z Chemikiem dwa mistrzostwa i dwa Puchary Polski. W pierwszym sezonie awansowała z pozostałymi policzankami do półfinału Pucharu CEV, a w drugim do ćwierćfinału Ligi Mistrzyń.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kasia Dziurska wróciła z wakacji. Od razu do pracy
Była reprezentantka Polski rozegrała tylko w Tauron Lidze 26 spotkań w zakończonym niedawno sezonie. 61,84 procent pozytywnego przyjęcia dało Paulinie Maj-Erwardt trzecie miejsce w rankingu odbierających ligi. W 2020 roku została wybrana najlepszą libero Pucharu Polski.
Chemik poinformował wcześniej o odejściu z zespołu trenera Ferhata Akbasa oraz przyjmującej Martyny Grajber, która była kapitanem zespołu.
Czytaj także: Szczególny smak mistrzostwa Polski dla Natalii Mędrzyk. "Tak trudno jeszcze nie było"
Czytaj także: Koniec widowiskowego finału. Poznaliśmy mistrza Polski!