Tokio 2020. Nietypowa akcja wsparcia lidera Biało-Czerwonych. Twitter z nowym zdjęciem profilowym!

Getty Images / Toru Hanai / Na zdjęciu od lewej: Jakub Kochanowski i Bartosz Kurek
Getty Images / Toru Hanai / Na zdjęciu od lewej: Jakub Kochanowski i Bartosz Kurek

Nie milkną echa efektownego zwycięstwa Polaków nad Włochami oraz przejęcia roli lidera drużyny przez Bartosza Kurka. To właśnie jedno z jego ujęć zdominowało siatkarskiego twittera po drugim meczu Biało-Czerwonych w igrzyskach olimpijskich.

Wynikiem 3:0 zakończyło się drugie spotkanie Polski podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Po nie najlepszym występie i przegranej z Iranem na inaugurację turnieju, wygrana z Włochami była tym, czego siatkarze potrzebowali i to nie tylko z punktu widzenia zdobyczy punktowej. Ważne było pod kątem mentalnym i wykreowania lidera. Tutaj sprawy w swoje ręce wziął Bartosz Kurek.

Atakujący reprezentacji zaliczył bardzo dobre zawody. Skończył 12 z 19 piłek łącznie punktując 14 razy, jednak co najważniejsze swoją postawą przypominał tę z tych najważniejszych meczów ostatnich lat. Był liderem, który połączył sobotni przegrany kolektyw w drużynę, a jego występ nie pozostał bez echa.

Na jednym z portali społecznościowych kibice w ramach wsparcia dla prawoskrzydłowego bombardiera zmienili zdjęcie profilowe na właśnie jego meczowe ujęcie z hasztagiem #GangŁysego i #NoweProfilowe. Kibicowska akcja szybko nabrała tempa meldując się w trendach, do których szybko dołączyły kluby PlusLigi oraz dziennikarze. Nie zabrakło również siatkarzy.

ZOBACZ WIDEO: Zimny prysznic dla polskich siatkarzy. "Z nożem na gardle potrafimy lepiej grać"

W gronie nie zabrakło także komentatora Polsatu Sport, Jerzego Mielewskiego.

A także samych siatkarzy, Karola Kłosa czy środkowego walczącego wraz z Kurkiem w Tokio, Jakuba Kochanowskiego.

Wsparcie jest tym czego reprezentacja Biało-Czerwonych potrzebuje grając w dalekiej Azji, bez wsparcia kibiców na trybunach. Po drugiej serii spotkań grupowych zajmuje trzecią pozycję w grupie A z bilansem 1:1. Przegrała z Iranem 2:3, a następnie wygrała 3:0 z Włochami. Przed nimi jeszcze trzy spotkania z Wenezuelą, Japonią i Kanadą. Najbliższe, z teoretycznie najsłabszą ekipą grupy - Wenezuelą, zostanie rozegrane już w najbliższą środę o 9:25 czasu polskiego.

Czytaj także:

Tokio 2020. Iran z kolejnym zwycięstwem. Zaskoczenie w meczu Amerykanów
Zobacz tabelę po triumfie Polaków nad Włochami

Komentarze (1)
avatar
mad max
27.07.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Fakt faktem, drużyna na którą zawsze można liczyć i zawsze da z siebie wszystko....w przeciwieństwie do innych "kopaczy".