Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Mistrzostwa Europy siatkarek. Dokończenie ćwierćfinałów. Multimedalistki i niespodziewany gość

Od wtorku nie ma już reprezentacji Polski w mistrzostwach Europy siatkarek. W grze o medale pozostało sześć drużyn. W środowych ćwierćfinałach Włoszki zagrają z Rosjankami, a Serbki z Francuzkami.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
reprezentacja Włoch Materiały prasowe / Materiały prasowe/cev.eu / Na zdjęciu: reprezentacja Włoch
We wtorek cztery reprezentacje pożegnały się z bułgarskim Płowdiwem. Połowa zadowolona przeniesie się do Serbii, połowa wraca do domu. Ich mecze nie były ekscytujące. Tak przewaga Holenderek nad Szwedkami, jak Turczynek nad Polkami była wyraźna i potwierdzona wynikiem 3:0. Lepsze drużyny czekają na wyłonienie kolejnego przeciwnika, a nastąpi to w Belgradzie.

Więcej walki może być w ćwierćfinale Włoszek z Rosjankami. Jak dotąd lepiej wiedzie się siatkarkom z Półwyspu Apenińskiego, które wygrały komplet sześciu wcześniejszych spotkań. Za najcenniejsze należy uznać zwycięstwa z Chorwatkami i Belgijkami. Włoszki zostały dotąd pokonane tylko w dwóch setach. Siłę rozpędu zamierzają wykorzystać w starciu z zespołem, z którym w tym sezonie reprezentacyjnym przegrały 0:3 w Lidze Narodów.

Mecz Włoszek z Rosjankami będzie powtórką finału mistrzostw Europy z 2001 roku. Drużyna ze wschodu kontynentu była lepsza od przeciwnika i wykonała jeden z kroków w kierunku pierwszego miejsca w klasyfikacji medalowej. Do tegorocznego turnieju przystąpiła bez kilku pierwszoplanowych zawodniczek, ale potrafiła zapunktować we wszystkich meczach w grupie, a na początku fazy pucharowej zwyciężyła 3:1 z Białorusią. Poprzeczka w starciu z Italią powinna być zawieszona wyżej niż w poniedziałek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetna forma żony Kota. A zaledwie kilka miesięcy temu urodziła dziecko

W ostatnim ćwierćfinale Serbia zamierza wykorzystać atut własnej hali i nie dopuścić do niespodzianki w meczu z Francuzkami. Brązowe medalistki igrzysk olimpijskich przystąpiły w podobnym składzie do europejskiego czempionatu, ich celem jest wywalczenie trzeciego z rzędu mistrzostwa. Do ćwierćfinału doszły bez porażki i od początku poprzedniej dekady tylko zwyciężają z Trójkolorowymi. Każdy inny wynik niż kolejna wygrana gospodyń turnieju będzie zaskoczeniem.

Reprezentacja Francji nie sprawiła aż takiej sensacji jak awans do najlepszej ósemki Szwecji, ale również jest w niej niespodziewanym gościem. Po dwóch porażkach na początek mistrzostw przyszłość zespołu w turnieju nie malowała się w jasnych barwach, ale po nich nastąpiła seria czterech zwycięstw. W poprzednim meczu Francuzki zmęczyły się, ale wygrały 3:2 z Chorwatkami i stają przed szansą wywalczenia pierwszych w historii medali europejskiego czempionatu. Na drodze stoi jednak bardzo trudny przeciwnik.

Zwycięzca meczu Włochy - Rosja zagra w półfinale z Holandią, a drużyna lepsza w spotkaniu Serbia - Francja z Turcją.

Ćwierćfinały mistrzostw Europy kobiet:

Włochy - Rosja / śr. 01.09.2021 godz. 17:00

Serbia - Francja / śr. 01.09.2021 godz. 20:00

Czytaj także: "Siatkarski idol" kończy karierę. Czułe pożegnanie legendarnego Serginho
Czytaj także: Wilfredo Leon rzadko sięga po alkohol. W Rosji musiał spróbować wódki. Woli inne trunki

Czy reprezentacja Włoch awansuje do półfinału mistrzostw Europy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
Zgłoś błąd
WP SportoweFakty
Komentarze (0)
    Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
    ×