- To kwestia, o której dyskutowaliśmy z nim (Nikolą Grbiciem - przyp. red.) i dyrektorem sportowym. Przedstawiłem mu sprawę jasno: twierdzę, że walka w Serie A i Lidze Mistrzów jest zbyt wymagająca, żeby prowadzić jednocześnie Perugię i reprezentację Polski w tym samym czasie i skutecznie. Jestem tego pewny - ocenił dla portal sport.pl Gino Sirci.
Szef Sir Safety Perugia tym samym odpowiedział na doniesienia medialne na temat łączenia pracy w zespole z Perugii z prowadzeniem reprezentacji Polski w siatkówce mężczyzn przez 48-letniego Grbicia.
Sirci wyciągnął lekcję z przypadku Vitala Heynena, który łączył obje funkcje. - Wydaje mi się, że myśli Heynena i jego energia pod względem psychicznym były bardzo zajęte przez polską drużynę. To mogło mieć wpływ na pracę w Perugii - podkreślił.
ZOBACZ WIDEO: To jedna z najpiękniejszych WAGs świata. Tym wideo podbija internet
Właściciel włoskiego klubu nie przyjmuje do wiadomości, że Grbić będzie łączyć pracę w Perugii z obowiązkami selekcjonera Biało-Czerwonych. Na słowa prezesa Perugii ws. Grbicia odpowiedział Sebastian Świderski.
- Rozumiem prezesa Perugii, ale decyzja należy do Nikoli. To on jest tym, który chce i będzie próbował dojść do porozumienia z klubem. Potem możemy przystąpić do rozmów - zapewnił prezes PZPS, cytowany przez sport.pl.
Zobacz:
Dwóch mocnych kandydatów na trenera siatkarzy. Jeden ma zdecydowaną przewagę
Słoweńcy modlą się, żeby to Nikola Grbić przejął stery w Polsce
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)