O tych słowach będzie głośno. Smarzek mówi, co nie tak było w kadrze

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Malwina Smarzek
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Malwina Smarzek

Jacek Nawrocki już nie jest selekcjonerem kobiecej reprezentacji Polski w siatkówce. To sprawiło, że zawodniczki zaczęły otwarcie mówić, jak wyglądała atmosfera w kadrze. Tym razem w "Fakcie" głos zabrała Malwina Smarzek-Godek.

W tym artykule dowiesz się o:

Polskie siatkarki czekają na nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Za nimi sześcioletnia współpraca z Jackiem Nawrockim, która... nie była idealna. Zawodniczki zaczęły mówić o tym jeszcze głośniej, gdy szkoleniowiec zakończył pracę z drużyną narodową.

Czego najbardziej brakowało w reprezentacji? Malwina Smarzek-Godek ma swoją opinię na ten temat. Czołowa gwiazda Biało-Czerwonych wskazuje na jeden konkretny element, a jest nim zaufanie, którego miał brakować we współpracy z Nawrockim.

- To podstawa, by móc cokolwiek zbudować. Z naszej strony brak zaufania był widoczny, a trener też nam dał wiele powodów, by brakowało tego także wobec niego - mówi siatkarka w "Fakcie".

Smarzek-Godek nie chciała wchodzić w szczegóły. Dodała jednak dość wymownie, że "biorąc pod uwagę to, co się działo, sportowo nie miałyśmy prawa nic ugrać".

Nadal nie wiadomo, kto zastąpi Nawrockiego. Siatkarka Lokomotiwu Kaliningrad jedynie zdradziła, że była pytana o opinię na temat Stefano Lavariniego, który jest jednym z kandydatów.

Nowy kandydat na trenera siatkarek. I od razu ma atut >>

Polki czekają na nazwisko nowego trenera. "Mam nadzieję, że odpowiedni ludzie dadzą kadrze oddech po paru latach" >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: spariodowała grę w tenisa. Padniesz ze śmiechu!

Źródło artykułu: