Kolejne polskie starcie w Japonii. Michał Kubiak zrewanżował się ekipie Bartosza Kurka
Siatkarze Panasonic Panthers zrewanżowali się Nagoya Wolfdogs za sobotnią porażkę po tie-breaku. Zespół Michała Kubiaka w niedzielę rozstrzygnął ligową batalię w czterech setach. Jednym z bohaterów tego starcia był Michał Kubiak.
Przyjmujący reprezentacji Polski, podobnie jak Bartosz Kurek, rozpoczął mecz w wyjściowym składzie. Wychowanek Liliputa Wałcz po raz kolejny nie zawiódł oczekiwań swoich kolegów. 33-latek zapisał na swoim koncie 16 punktów (1 blok, 1 as serwisowy), atakując ze skutecznością 48 procent. W przyjęciu nasz zawodnik również prezentował się bardzo solidnie, notując skuteczność na poziomie 55 procent.
Indywidualnie, z lepszej strony niż Michał Kubiak, zaprezentował się Bartosz Kurek. Doświadczony atakujący prezentował się w ofensywie nie tylko bardzo efektywnie, ale również efektownie, kończąc niedzielne starcie z 18 punktami na koncie (1 blok, 1 as serwisowy). Skuteczność Polaka w ataku wyniosła 50 procent. Warto jednak podkreślić doskonałą dyspozycję Polaka w ataku z drugiej linii (7/10).
Po dwóch rozegranych meczach zespół Panasonic Panthers legitymuje się bilansem 1 zwycięstwo - 1 porażka i z czterema punktami plasuje się na trzeciej pozycji. Drużyna Bartosza Kurka, Nagoya Wolfdogs jest ósma, z dwoma punktami na koncie.
Wyniki meczów 2. kolejki ligi japońskiej:
Sakai Blazers - Oita Miyoshi 3:0 (25:18, 25:18, 25:18)
Suntory Sunbirds - FC Tokio 3:2 (23:25, 23:25, 25:20, 29:27, 15:12)
Panasonic Panthers - Wolfdogs Nagoya 3:1 (25:18, 25:20, 22:25, 25:15)
Czytaj także:
Trzecia kolejka rosyjskiej Superligi za nami. Na placu boju zostały już tylko dwa niepokonane zespoły
Malwina Smarzek-Godek podtrzymuje formę. Polka ponownie najlepsza na parkiecie