Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Mistrzowie Polski znów są na piedestale. "Dostaliśmy prztyczek w nosa, ale napisaliśmy historię"

Siatkarze Jastrzebskiego Węgla wykonali pierwszy cel postawiony przed sezonem i sięgnęli po SuperPuchar Polski. - Czuliśmy, że jesteśmy lepsi - powiedział po zwycięstwie nad zespołem Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle Jakub Popiwczak.

Piotr Woźniak
Piotr Woźniak
Jakub Popiwczak WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Jakub Popiwczak
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla po raz pierwszy brali udział w finale SuperPucharu Polski. W Lublinie okazali się zespołem zdecydowanie lepszym od zwycięzców ostatniej edycji Ligi Mistrzów i zwyciężyli 3:0.

- Wczoraj rozmawiałem z Łukaszem Wiśniewskim o tym, ile razy grał w SuperPucharze Polski. Powiedział, że grał cztery razy, a wygrał tylko raz i ma 25 procent skuteczności w tych rozgrywkach. Cieszę się, że po tym meczu od razu podniosłem sobie tę statystykę do 100 procent. Podróż do domu będzie długa, ale głośna i pełna uśmiechów - przyznał po meczu libero jastrzębian, Jakub Popiwczak.

Najwięcej emocji przyniósł trzeci set, w którym mistrzowie Polski musieli bronić piłek setowych. Co ciekawe, w dwóch ostatnich partiach podopieczni Andrei Gardiniego przegrywali już 12:16, ale za każdym razem wychodzili z opresji obronną ręką.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał najpiękniejszej golfistki na świecie!

- Jestem zadowolony, że nawet gdy w trzecim secie były trudne momenty, a rywal odskakiwał na kilka punktów, to my nie zapominaliśmy jak gra się w siatkówkę. Czuliśmy, że dzisiaj jesteśmy lepsi, jeżeli zagramy to co potrafimy. Myślę, że mieliśmy cały ten mecz pod kontrolą - dodał Popiwczak, dla którego jest to już dziesiąty sezon gry w barwach Jastrzębskiego Węgla.

Wygrana w SuperPucharze Polski pozwoli jastrzębianom zapomnieć o porażce 2:3 w meczu na szczycie 3. kolejki PlusLigi. Mistrzowie Polski wyciągnęli wnioski z niesamowicie zaciętego starcia w hali Torwar.

- Ostatnio w Warszawie dostaliśmy taki prztyczek w nos i z nietęgimi minami musieliśmy rozmawiać z przedstawicielami mediów. Teraz są uśmiechy, bo pierwsze trofeum sezonu trafia do gabloty Jastrzębskiego Węgla. Przyjdą lepsze i słabsze momenty, ale my odbudowaliśmy się w fantastycznym stylu. Cieszę się, że z tą grupą udało nam się napisać historię dla klubu z Jastrzębia Zdroju - podkreślił rangę tego sukcesu urodzony w Legnicy siatkarz.

W Lublinie zabrakło ekranów, które pokazywałyby obraz z kamer challenge'owych, ale i też wynik nie prokurował dodatkowych dyskusji i spięć pod siatką.

- Każdy na boisku inaczej coś widzi, czuje i potem czasami przekazuje to trenerowi. Nie mieliśmy okazji w tym meczu oglądać powtórek na telebimie. Trzeba ufać sędziom, że robią dobrą robotę, bo na pewno tak jest. To co wynieśliśmy z tego spotkania to to, że nie należy zbyt szybko nastawiać się na koniec seta czy meczu. Trzeba czasami czekać na to, co pokaże obraz z boku boiska - zakończył Popiwczak, zwracając uwagę na konieczność adaptacji do zmian zachodzących we współczesnej siatkówce.

Zobacz również:
Superpuchar Polski. Historyczne trofeum jedzie na Podkarpacie, dzień "Rysia" w hali Globus
Co za seria ekipy Joanny Wołosz. Magdalena Stysiak bohaterką swojej drużyny

Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.

Czy drużyna Jastrzębskiego Węgla obroni tytuł mistrza Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
Zgłoś błąd
WP SportoweFakty
Komentarze (3)
  • kici Zgłoś komentarz
    Słaby mecz.Zaksa kompletnie jeszcze nie zgrana - ze słabymi jakoś się udało. Tyle błędów - masakra.W 2 i 3 secie prowadzili kilkoma punktami i nie umieli nawet seta ugrać.Dużo pracy
    Czytaj całość
    przed nimi.
    • Legionowiak 2.0 Zgłoś komentarz
      Dobry mecz i świetna promocja polskiej siatkówki! Brawa dla Jastrzębskiego i dla ZAKSY! Zdecydowane gratulacje należą się Jastrzębskiemu za wygranie siatkarskiego Superpucharu Polski
      Czytaj całość
      2021!
      Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
      ×