Beniaminek LUK Lublin stanie w piątek przed szansą zdobycia pierwszych ligowych punktów. Dotychczas podopieczni Dariusza Daszkiewicza zdobyli tylko jeden set, w domowym spotkaniu przeciwko Jastrzębskiemu Węglowi. Dwa kolejne starcia lublinianie rozegrali w Suwałkach i Kędzierzyn-Koźlu, gdzie gospodarze byli wyraźnie lepsi. Ich kolejnym rywalem będzie GKS Katowice, z którym zmierzą się przed własną publicznością. Goście weszli w sezon znacznie lepiej, do tej pory nie przegrali żadnego meczu u siebie, pokonując Trefl Gdańsk, a także Asseco Resovię Rzeszów. W obu pojedynkach faworytami byli ich przeciwnicy. Gorzej poradzili sobie w Zawierciu, gdzie po czterech setach musieli uznać wyższość miejscowych. Mimo wyjazdowej porażki, zespół z Katowic stawiany jest w roli faworyta, jednak drużyna z Lublina będzie chciała pokusić się o małą niespodziankę.
W pierwszym meczu Tauron Ligi BKS BOSTIK Bielsko-Biała zmierzy się z Jokerem Świecie. Obie drużyny w poprzedniej kolejce wygrały swoje spotkania, jednak znacznie szybciej ze swoimi rywalkami uporały się zawodniczki ze Śląska, które pokonały w trzech setach #VolleyWrocław. Dużo trudniejszą przeprawę miał zespół ze Świecia, który dopiero po pięciu partiach rozstrzygnął batalię na swoją korzyść, mimo, że prowadził już 2:0. Wyraźnymi faworytkami będą gospodynie, które za każdym razem w bezpośrednich starciach okazywały się lepsze.
Piątek w PlusLidze:
20:30, LUK Lublin - GKS Katowice (transmisja w Polsacie Sport)
Piątek w Tauron Lidze:
17:30, BKS BOSTIK Bielsko-Biała - Joker Świecie (transmisja w Polsacie Sport)
Przeczytaj także:
Cerrad Enea Czarni z nowym zawodnikiem
Poważny zgrzyt po turnieju. Glinka: "Dla siatkówki kobiet jest to poniżające"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: spariodowała grę w tenisa. Padniesz ze śmiechu!