Podniosły się po serii porażek i sprawiły dużą niespodziankę. Zaskoczenie we Wrocławiu

Materiały prasowe / Michał Rabiega/ TAURON Liga / Na zdjęciu: siatkarki  #VolleyWrocław
Materiały prasowe / Michał Rabiega/ TAURON Liga / Na zdjęciu: siatkarki #VolleyWrocław

Siatkarki #VolleyWrocław z drugim zwycięstwem w tym sezonie. Zawodniczki z Dolnego Śląska przełamały passę porażek i pokonały na własnym parkiecie ŁKS Commercecon Łódź (3:1). Bardzo dobrze w szeregach miejscowych spisywała się Natalia Murek.

Zdecydowanymi faworytkami tego spotkania były łodzianki. Zawodniczki ŁKS-u Commercecon wygrały trzy ostatnie mecze z rzędu, co pozwoliło im wskoczyć na piąte miejsce w ligowej tabeli. Wrocławianki z kolei do tej pory wygrały tylko raz - po tie-breaku z Grot Budowlanymi Łódź.

Na korzyść ŁKS-u przemawiała także historia. Zespół ten po raz ostatni przegrał we Wrocławiu 8 stycznia 2017 roku (0:3). Od tamtej pory zanotował osiem kolejnych wygranych z rzędu (zarówno u siebie, jak i na wyjeździe).

Początek spotkania potwierdził przewidywania. Przyjezdne rozpoczęły od zdobycia trzech punktów z rzędu na otwarcie. Później gra się wyrównała, a prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Aż do samej końcówki, kiedy łodzianki zaliczyły dwie trzypunktowe serie i doprowadziły do wyniku 1:0.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego widoku zupełnie się nie spodziewała. "Co one robią?"

Podobny przebieg miał drugi set, w którym kibice mogli obejrzeć kilka interesujących wymian. Tym razem jednak to miejscowe były znacznie skuteczniejsze - wygrywały już 20:15, a następnie 23:18. Wydawało się, że łodzianki zdołają jeszcze odwrócić losy seta, po tym jak zdobyły cztery punkty z rzędu. Nie poszły jednak za ciosem, a udany atak Aleksandry Gromadowskiej zakończył tę partię.

Miejscowe zaczęły nabierać wiatru w żagle, co pokazał trzeci set. W nim w ataku rozszalały się Natalia Murek i Aleksandra Gromadowska. Swoje dokładała także Karolina Fedorek. W czwartym secie wydawało się już, że łodzianki zdołają doprowadzić do tie-breaka. W pewnym momencie było bowiem 22:22, szalę zwycięstwa przechyliły jednak zawodniczki #VolleyWrocław.

Aż 20 punktów dla miejscowych zdobyła Natalia Murek, którą zasłużenie wybrano MVP tego spotkania. Na wysokim poziomie zagrały także m.in. Aleksandra Gromadowska i Andrea Kossanyiova, natomiast najskuteczniejsza w szeregach gości była Veronica Jones-Perry.

#VolleyWrocław - ŁKS Commercecon Łódź 3:1 (20:25, 25:23, 25:17, 25:22)

#VolleyWrocław: Murek, Bałucka, Gromadowska, Kossanyiova, Fedorek, Szady, Bodasińska (libero) oraz Hawryła, Rasińska, Bodasińska (libero), Kaczmar

ŁKS Commercecon Łódź: Grajber, Witkowska, Ratzke, Jones-Perry, Alagierska, Sobiczewska, Maj-Erwardt (libero) oraz Jukoski, Strasz (libero), Gajer, Piasecka

MVP: Natalia Murek

Czytaj także:
Bezlitosny mistrz Polski w Tauron Lidze
Trzy sety do zapomnienia. Senny mecz w Łodzi

Komentarze (4)
avatar
wodnik64
2.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
BRAWO!!!!! Brawo wielosekcyjny Łatwy KS! Żeby uczcić inwazję mocy w piłce kopanej i siatkówce, Pan Prezes klubu postanowił dołożyć sobie trzecie "fy" w nazwisku! Zależność jest oczywista! Im wi Czytaj całość
avatar
Legionowiak 2.0
2.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Brawo wrocławianki! W siatkarskiej Łodzi tylko Budowlani jak w piłce nożnej Widzew! Nienawidzę ŁKS-u Łódź! 
avatar
WROCc
2.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Mam wrażenie, że osoba pisząca ten artykuł albo nie była na meczu ALBO nie potrafi czytać statystyk. Dlaczego nikt nie wspomni o grze Izy Bałuckiej?! Już kolejny raz zawodniczka mimo świetnej d Czytaj całość
avatar
Legionowiak 2.0
1.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Derby Łodzi już niedługo! Niech ŁKS szykuje się na lanie od Budowlanych! Niech ŁKS Łódź już drży i pada na kolana przed moją ulubioną (wręcz ukochaną) siatkarką, która ŁKS rozjedze! Ta siatkark Czytaj całość