Bezlitosny mistrz Polski w Tauron Lidze

WP SportoweFakty / Emilia Rybińska/TAURON Liga / Na zdjęciu: siatkarki Grupy Azoty Chemika Police
WP SportoweFakty / Emilia Rybińska/TAURON Liga / Na zdjęciu: siatkarki Grupy Azoty Chemika Police

Siatkarska egzekucja w Policach. Grupa Azoty Chemik zwyciężył 3:0 z Polskimi Przetworami Pałacem Bydgoszcz w meczu, w którym nie pachniało niespodzianką.

Chemik wrócił do Polic z generalnie nieudanego tournee. Drużyna Jacka Nawrockiego straciła Superpuchar Polski wskutek porażki 2:3 z Developresem Bella Dolina Rzeszów. W tie-breaku pozwoliła sobie na karygodny przestój i stratę 11 punktów w jednym ustawieniu. Już tylko na pocieszenie Chemik wygrał w Legionowie 3:0.

Chemik przegrał od początku sezonu jeden mecz w Tauron Lidze, a jego przeciwnik z Bydgoszczy odniósł tyle samo zwycięstw. Od czasu powrotu do elity, klub z województwa zachodniopomorskiego ograł Pałac w 18 kolejnych spotkaniach. Przedłużenie serii gwarantowało awans na drugie miejsce w tabeli kosztem Radomki, która niespodziewanie przegrała 0:3 z Legionovią.

Przewaga zdobyta przez Chemika na początku meczu jeszcze nie wystarczyła mu do wygrania seta. Wystarczyło jednak, że podopieczne Jacka Nawrockiego poczuły na plecach oddech bydgoszczanek, ponownie przyspieszyły. Chemik zwyciężył przekonująco 25:17. W jego szeregach dobrze prezentowała się Martyna Łukasik, która zapracowała na nagrodę MVP.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego widoku zupełnie się nie spodziewała. "Co one robią?"

Do szóstki Chemika wróciła po kontuzji Marlena Kowalewska. Rozgrywająca mierzyła się z byłym klubem, podobnie jak jej przeciwniczka Paulina Bałdyga, która przed sezonem przeniosła się z Polic do Bydgoszczy. Na początku drugiego seta Bałdyga zaskoczyła gospodynie kiwnięciem, a Pałac prowadził 7:3. Chemik odwrócił wynik głównie dzięki blokom walczącej o zwycięstwo w rankingu blokujących ligi Agnieszki Kąkolewskiej. Tego seta wygrał 25:20.

Policzanki zmierzały pewnie po komplet punktów. Jacek Nawrocki zaczął mieszać w szóstce i wprowadził Martynę Czyrniańską za Bojanę Milenković. Piotr Matela starał się "reanimować" grę Pałacu wejściem Magdaleny Mazurek oraz Zuzanny Szperlak. Trener Chemika nic nie zepsuł, szkoleniowiec Pałacu niewiele naprawił i faworyt wygrał trzeciego seta 25:21.

Grupa Azoty Chemik Police - Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:17, 25:20, 25:21)

Chemik: Kowalewska, Łukasik, Milenković, Kąkolewska, Wasilewska, Brakocević-Canzian, Stenzel (libero) oraz Lipska, Czyrniańska, Rios

Pałac: Bałdyga, Cassemiro, Bokan, Majkowska, Hage, Balmas, Saad (libero) oraz Mazurek, Szczepańska-Pogoda, Szperlak

MVP: Martyna Łukasik (Chemik)

#DrużynaPktMZPSety
1 Grupa Azoty Chemik Police 56 22 18 4 60:18
2 KS DevelopRes Rzeszów 55 22 20 2 63:25
3 ŁKS Commercecon Łódź 46 22 15 7 51:32
4 IŁ Capital Legionovia Legionowo 42 22 16 6 53:38
5 Grot Budowlani Łódź 36 22 11 11 45:37
6 MOYA Radomka Radom 36 22 11 11 46:38
7 BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 31 22 11 11 42:47
8 UNI Opole 26 22 9 13 38:51
9 Energa MKS Kalisz 23 22 7 15 35:53
10 KGHM #VolleyWrocław 17 22 6 16 27:56
11 Metalkas Pałac Bydgoszcz 17 22 5 17 32:57
12 Joker Świecie 11 22 3 19 21:61

Czytaj także: Co u Kurka i Kubiaka? W Japonii drużyny Polaków poszły w górę
Czytaj także: Zespół z Ukrainy coraz bliżej gry w PlusLidze! Podpisano list intencyjny

Komentarze (6)
avatar
szakal
1.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
W Policach są dwa największe dzbany ligi, Nawrocki i Kąkolewska . 
avatar
kokik
31.10.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kolejny świetny mecz Milenković 1 pkt zdobyła i nie atakiem tylko zaserwowała asa, a w ataku dostała 6 piłek i nie skończyła ani jednej. Matko nie było lepszych przyjmujących na rynku latem te Czytaj całość
avatar
Legionowiak 2.0
31.10.2021
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Znowu dzbanki polickie wygrały! Ja nie mogę! Jeszcze dziś boli mnie to, że one pokonały Legionovie Legionowo, Budowlanych Łódź i moją ulubioną siatkarkę (dobrze wiecie którą, skoro to piszę jak Czytaj całość
avatar
sarenka 01
31.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Nabieram coraz większego przekonania, że oglądanie Tauron Ligii jest stratą czasu i pieniędzy.