ZAKSA rozpoczyna obronę trofeum. Rozpędzony rywal Projektu

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

Dwa kluby z PlusLigi wystartują w środę w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle podejmie OK Merkura Maribor, a Projekt Warszawa powalczy na wyjeździe z Dynamem Moskwa.

We wtorek rozegrano dwa mecze Ligi Mistrzów i oba zakończyły się po trzech setach. Fenerbahce Stambuł rozprawiło się z AC Cannes, a Jastrzębski Węgiel z Hebarem Pazardżik. Kibiców w Polsce interesowało bardziej drugie ze wspomnianych starć, które okazało się spacerkiem dla mistrza kraju. Jastrzębianie nie pozwolili siatkarzom z Bułgarii dojść do głosu, rozgrzali się przed większymi wyzwaniami.

Większość meczów 1. kolejki zaplanowano na środę. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle będzie murowanym faworytem podobnie jak dzień wcześniej Jastrzębski Węgiel. Przeciwnikiem podopiecznych Gheorghe Cretu będzie OK Merkur Maribor. Słoweńska drużyna nie może równać się pucharowym doświadczeniem, ani siatkarskim potencjałem z ZAKSĄ.

Marsz kędzierzynian po wygraną w Lidze Mistrzów obserwowała w poprzednim sezonie cała siatkarska Polska. W pewnych momentach wstrzymywała oddech - dwumecze z Cucine Lube Civitanova i Zenitem Kazań były dreszczowcami. Już w finale w Weronie podopieczni Nikoli Grbicia rozprawili się z Itasem Trentino. ZAKSA niebawem zmierzy się z Lube w grupie i dobrze będzie przystąpić do tego meczu po pokonaniu Merkura.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica w Ferrari? "Zespół jest prowadzony przez moich dobrych znajomych"

- Przed nami pierwszy mecz Ligi Mistrzów po tym, jak wygraliśmy te rozgrywki i zostaliśmy obrońcami trofeum. Ponadto w końcu w hali mogą być kibice, więc będą dodatkowe emocje - mówi atakujący Łukasz Kaczmarek w rozmowie z ZAKSA TV. - Każdy zespół, który znalazł się w Lidze Mistrzów, zasłużył na to. Rankingowo drużyna z Mariboru jest najsłabsza, ale podejdziemy ze stuprocentową determinacją, żeby wygrać.

Najtrudniejszy start w Lidze Mistrzów czeka na Projekt Warszawa. Po pierwsze powalczy na wyjeździe, po drugie z przedstawicielem jednej z najsilniejszych lig w Europie. Dynamo Moskwa radzi sobie dobrze w rosyjskiej Superlidze. Po siedmiu zwycięstwach i jednej porażce jest na trzecim miejscu w tabeli. Dynamo odniosło również komplet wygranych w Pucharze Rosji, a niepokonane na wszystkich frontach jest od 16 października.

Trener Andrea Anastasi nie mógł zabrać ze sobą czterech zawodników. Z powodów zdrowotnych w Polsce pozostali rozgrywający Jay Blankenau, środkowi Jakub Kowalczyk i Janusz Gałązka, a także atakujący Dusan Petković. Na pocieszenie dla szkoleniowca, do kadry powraca Piotr Nowakowski, którego zabrakło w meczu w PlusLidze przeciwko Ślepskowi Malow Suwałki.

Projekt wygrał wspomniane spotkanie 3:1 i w PlusLidze jest trzeci po siedmiu zwycięstwach oraz trzech porażkach. W europejskim pucharze już kilkakrotnie przeżywał rozczarowania, chce przekuć zdobyte doświadczenia w występ na miarę oczekiwań.

1. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów:

Grupa A:

20:00, VfB Friedrichshafen - Knack Roeselare

Grupa B:

17:00, Dynamo Moskwa - Projekt Warszawa

17:00, Ziraat Bankasi Ankara - Greenyard Maaseik

Grupa C:

19:30, Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - OK Merkur Maribor

20:00, Cucine Lube Civitanova - Lokomotiw Nowosybirsk

Grupa D:

17:30, Zenit Sankt Petersburg - Benfica Lizbona

19:30, Berlin Recycling Volleys - Vojvodina Nowy Sad

Czytaj także: Grupa Azoty Chemik Police narobił wstydu rywalkom
Czytaj także: Zespół z Ukrainy coraz bliżej gry w PlusLidze! Podpisano list intencyjny

Źródło artykułu: