Utalentowany polski trener poprowadzi europejską kadrę. To jego debiut w tej roli w siatkówce reprezentacyjnej

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Vital Heynen (z lewej) i Michał Mieszko Gogol (z prawej)
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Vital Heynen (z lewej) i Michał Mieszko Gogol (z prawej)

Dotychczas był asystentem w sztabie Vitala Heynena. Jednak teraz zdecydował się zostać pierwszym trenerem. Michał Mieszko Gogol popracuje w europejskiej reprezentacji.

W tym artykule dowiesz się o:

Polski szkoleniowiec od 2018 roku był asystentem Vitala Heynena. Wraz z kadrą Polski zdobył m.in. mistrzostwo świata, srebro Ligi Narodów i Pucharu Świata oraz dwa brązowe medale mistrzostw Europy.

Michał Mieszko Gogol ma zdecydowanie większe doświadczenie na polu klubowym. W 2016 roku przejął Espadon Szczecin, później przemianowany na Stocznię i pracował tam aż do upadku drużyny. Później trenował Indykpol AZS Olsztyn, a w latach 2019-2021 prowadził PGE Skrę Bełchatów.

Teraz szkoleniowiec postanowił podjąć pracę jako selekcjoner reprezentacji. Gogol doszedł do porozumienia z łotewską federacją, na stanowisku selekcjonera zastąpi Estończyka Avo Keela. Polak podpisał kontrakt 1+1. Głównym celem będzie awans do mistrzostw Europy w 2023 roku. Jeśli zespół wykona zadanie, to kontrakt z Gogolem zostanie przedłużony automatycznie do końca 2023 roku.

Reprezentacja Łotwy w tym roku odniosła ogromny sukces, awansując po raz drugi w historii na mistrzostwa Europy, po 26 latach przerwy. Nie pełnili tam jednak roli statysty, pokonali Estończyków, urwali punkty Chorwatom i Słowakom, co pozwoliło im awansować do 1/8 finału. Tam przegrali 0:3 z późniejszymi mistrzami Europy, reprezentacją Włoch.

Reprezentacja Łotwy weźmie udział także w przyszłorocznych rozgrywkach złotej dywizji Ligi Europejskiej. Tam zmierzą się z Belgami, Czechami i Estończykami.

Czytaj więcej:
Formuła 1 znalazła kozła ofiarnego? Mercedes chce jego dymisji
W Bełchatowie i Kaliszu zainaugurują ostatnie kolejki przed świętami. Piątkowy siatkarski rozkład jazdy

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zaręczyny w przerwie meczu? To się nigdy nie znudzi

Źródło artykułu: