Chemik nie jest już liderem Tauron Ligi. Cały czas musiał mieć się na baczności. Naciskał na niego Developres Bella Dolina Rzeszów, a na dodatek policzankom zdarzały się od czasu do czasu alarmujące mecze. Tak było na przykład w poprzedniej konfrontacji na wyjeździe, w której to już zanosiło się na niespodziewane potknięcie. Chemik męczył się z serbskim ZOK Ub w Lidze Mistrzyń.
Tym razem Jacek Nawrocki i jego podopieczne były w Bielsku-Białej. Co prawda zwyciężały z Góralkami w 10 ostatnich meczach, ale na przykład w poprzednim sezonie postawiły na swoim pod Klimczokiem dopiero w tie-breaku. BKS wysłał Chemikowi ostrzeżenie i nieco ponad tydzień wcześniej w tej samej hali odebrał punkt Developresowi.
Do kadry Chemika powróciła kapitan Jovana Brakocević-Canzian. W meczu z ZOK Ub była zmienniczką i zagrała mimo choroby. Później pozostała w Serbii i reszta policzanek radziła sobie bez niej w konfrontacji z UNI Opole. Powrót Brakocević-Canzian niewiele jednak zdziałał.
BKS rozpoczął mecz od mocnego uderzenia i rozstrzygnął pierwszego seta w walce na przewagi. Dobra postawa Gabrieli Orvosovej, a także blokujących bielszczanek pozwoliła zaskoczyć Chemika. Partia zakończyła się wynikiem 29:27.
Wyrównana rywalizacja trwała w kolejnych setach. Chemik próbował utemperować zbudowane dobrym otwarciem meczu gospodynie, ale wychodziło to ze zmiennym szczęściem. W drugim secie wygrał 25:20 mistrz Polski, ale w trzecim ponownie BKS - 25:20 i to on dopisał sobie pierwszy punkt w tabeli. Policzanki znalazły się nad przepaścią w tym meczu i doprowadziły do tie-breaka dzięki wygranej 25:23 w czwartej rundzie.
Bielszczanki solidnie zapracowały w tym meczu na sprawienie niespodzianki i to one postawiły na swoim w tie-breaku, który zakończył się wynikiem 15:11.
BKS BOSTIK Bielsko-Biała - Grupa Azoty Chemik Police 3:2 (29:27, 20:25, 25:20, 23:25, 15:11)
BKS: Polak, Szlagowska, Kazała, Janiuk, Pierzchała, Orvosova, Mazur (libero), Drabek (libero) oraz Borowczak, Chmielewska, Łyszkiewicz
Chemik: Rios, Łukasik, Milenković, Kąkolewska, Wasilewska, Brakocević-Canzian, Stenzel (libero) oraz Lipska, Czyrniańska
MVP: Gabriela Orvosowa (BKS)
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Grupa Azoty Chemik Police | 56 | 22 | 18 | 4 | 60:18 |
2 | KS DevelopRes Rzeszów | 55 | 22 | 20 | 2 | 63:25 |
3 | ŁKS Commercecon Łódź | 46 | 22 | 15 | 7 | 51:32 |
4 | IŁ Capital Legionovia Legionowo | 42 | 22 | 16 | 6 | 53:38 |
5 | Grot Budowlani Łódź | 36 | 22 | 11 | 11 | 45:37 |
6 | MOYA Radomka Radom | 36 | 22 | 11 | 11 | 46:38 |
7 | BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała | 31 | 22 | 11 | 11 | 42:47 |
8 | UNI Opole | 26 | 22 | 9 | 13 | 38:51 |
9 | Energa MKS Kalisz | 23 | 22 | 7 | 15 | 35:53 |
10 | KGHM #VolleyWrocław | 17 | 22 | 6 | 16 | 27:56 |
11 | Metalkas Pałac Bydgoszcz | 17 | 22 | 5 | 17 | 32:57 |
12 | Joker Świecie | 11 | 22 | 3 | 19 | 21:61 |
Czytaj także: Sytuacja była nieciekawa. Kapitan ratowała Chemika w Lidze Mistrzyń
Czytaj także: Grupa Azoty Chemik Police narobił wstydu rywalkom
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zobacz, co fanka hokeja zrobiła swoim telefonem!