Część siatkarzy Projektu Warszawa jest na kwarantannie z powodu zakażeń koronawirusem. Sytuacja kadrowa zespołu jest bardzo zła, przełożony został już jego mecz z Cuprum Lubin w PlusLidze.
Wiadomo również, że 11 stycznia Projekt nie zagra w Lidze Mistrzów z belgijskim Greenyardem Maaseik.
Przedstawiciele warszawskiego klubu porozumieli się w tej sprawie z przeciwnikiem oraz Europejską Konfederacją Siatkówki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szalony trening Pudzianowskiego. "Gorąco było dziś, -10°C"
Mecze z Greenyardem zostaną rozegrane 15 i 16 lutego w Belgii. To oznacza, że w jednym z nich Projekt straci atut własnej hali. Kibice, którzy kupili bilety na pierwotnie zaplanowany mecz, dostaną zwrot pieniędzy.
"Belgijska drużyna wraz z federacją zgodziła się na rozwiązanie w duchu fair play, które umożliwi rozegranie spotkania bez uznania walkoweru dla zespołu z Maaseik" - informuje Projekt na swojej stronie internetowej.
W tabeli Ligi Mistrzów drużyna z Warszawy jest przedostatnia z punktem na koncie. Greenyard jest za Projektem po dwóch porażkach i bez choćby wygranego seta.
Czytaj także: Mistrz Polski był tłem. Dużo cierpkich słów po meczu
Czytaj także: Sytuacja była nieciekawa. Kapitan ratowała Chemika w Lidze Mistrzyń