Szokujące ogłoszenie odejścia z klubu. Będzie zaskakująca zmiana trenera w czołowym klubie PlusLigi

WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski / Na zdjęciu: siatkarze Aluron CMC Warty Zawiercie
WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski / Na zdjęciu: siatkarze Aluron CMC Warty Zawiercie

Walczą o medal PlusLigi, a już wiadomo, że będą mieli innego szkoleniowca w przyszłym sezonie. Obecny trener Aluron CMC Warty Zawiercie ogłosił to na Twitterze i... podał najbardziej prawdopodobnego następcę.

To duże zaskoczenie. Aluron CMC Warta Zawiercie zajmuje 4. miejsce w PlusLidze i wiadomo, że będą jednym z głównych kandydatów do medalu. "Jurajscy Rycerze" przeprowadzili ciekawe transfery, Facundo Conte i Uros Kovacević to gwiazdy ligi. Udział w ściągnięciu tego drugiego miał trener Igor Kolaković.

Pochodzący z Czarnogóry szkoleniowiec kilka dni temu został ogłoszony nowym selekcjonerem reprezentacji Serbii. Jego przyszłość w zespole z Zawiercia została postawiona pod znakiem zapytania, a w wywiadzie dla WP trener zachowywał powściągliwość.

- W mojej umowie istnieje możliwość łączenia pracy z klubem i pracy z reprezentacją - powiedział dla naszego portalu (więcej TUTAJ).

Jednak jak już wiemy, Kolaković nie będzie dalej prowadził zespołu z Zawiercia. Na jednym z portali społecznościowych w piątek pojawiła się plotka o odejściu Kolakovicia z PlusLigi. Nie byłoby w tym nic dziwnego, giełda transferowa już ruszyła, a nowe nazwiska się przewijają. Problem w tym, że informację potwierdził... sam Kolaković.

"Moje przeznaczenie jest pewne. Nie będę dłużej trenerem Zawiercia, będę z kolei selekcjonerem reprezentacji Serbii. Życzę Winiarskiemu z głębi serca wszystkiego najlepszego na ławce Aluronu" - odpisał na post jednego z użytkowników Kolaković. Wprawdzie usunął już wpis, ale co zostało napisane w internecie, nigdy już z niego nie ginie.

Michał Winiarski, ogłoszony przez Kolakovicia swoim następcą, obecnie prowadzi Trefl Gdańsk. Dla Winiarskiego byłby to duży awans, bowiem Aluron CMC Warta Zawiercie bije się o medale, a Trefl walczy o wejście do najlepszej ósemki. Winiarski kontrakt z Treflem ma jednak do końca sezonu 2023/24, więc od konstrukcji umowy zależy czy i za ile klub z województwa śląskiego będzie mógł go wykupić.

Czytaj więcej:
Łyżka dziegciu Chemika Police. "Musimy nad tym pracować"

ZOBACZ WIDEO: PZPN oferował pracę Engelowi? Były selekcjoner mówi wprost

Źródło artykułu: