Jastrzębski mógł na dużym spokoju przystąpić do czwartkowej rywalizacji w LM, gdyż już wcześniej zapewnił sobie awans do kolejnego etapu tych elitarnych rozgrywek. Natomiast Hebar chciał pokazać się z dobrej strony przed własną publicznością.
Jastrzębianie od startu konfrontacji starali się narzucić swój styl gry. Dobrze zagrywał atakujący Jan Hadrava, a jego klubowi koledzy byli skuteczni w bloku i mistrzowie Polski wyszli na prowadzenie 13:8. Wydawało się, że podopieczni Andrei Gardiniego mają wszystko pod kontrolą, ale gospodarzy do walki poderwały serwisy w wykonaniu Plamena Szekerdzijewa (15:15). Od tego momentu wynik oscylował wokół remisu i ostatecznie o losach inauguracyjnego seta miała rozstrzygnąć gra na przewagi, w której więcej zimnej krwi zachował bułgarski zespół, triumfując do 26.
Taki obrót spraw podrażnił siatkarzy JW, którzy na starcie drugiej odsłony prowadzili 9:3. Jednakże i tym razem w szeregi Pomarańczowych wkradło się rozluźnienie, co wykorzystali miejscowi zawodnicy, doprowadzając do remisu 22:22. Tym razem końcówkę partii lepiej rozegrali Łukasz Wiśniewski oraz spółka, którzy odnieśli wiktorię 25:23.
ZOBACZ WIDEO: Dawid Kubacki pomógł polskiej olimpijce. "Wszyscy się śmiali"
Przez pewien czas po zmianie stron trwała wyrównana walka i nikomu nie udawało się wypracować bezpiecznej przewagi. Dopiero, gdy w polu serwisowym pojawił się Hadrava, Jastrzębski Węgiel zaczął przyspieszać i odskoczył rywalowi na trzy punkty (14:17). Goście już nie zaprzepaścili swojej szansy i zwyciężyli 25:19.
W czwartej części starcia podłamani podopieczni Camillo Placiego zupełnie nie byli w stanie podjąć rękawicy i przeciwstawić się naporowi polskiej drużyny, która szybko objęła prowadzenie 10:4. Dobrze do rywalizacji wprowadził się przyjmujący Rafał Szymura, a jego ekipa zmierzała po pewną wygraną. Siatkarze JW byli w stanie postawić kropkę nad "i" (16:25), dzięki czemu wciąż mają na swoim koncie komplet punktów w grupie A Ligi Mistrzów.
Liga Mistrzów, 5. kolejka gr. A:
Hebar Pazardżik - Jastrzębski Węgiel 1:3 (28:26, 23:25, 19:25, 16:25)
Hebar Pazardżik: Massari, Josifow, Gjorgiew, Gunter, Aleksiew, Salparow (libero) oraz Karakaszew (libero), Szekerdzijew, Nenczew, Krascew, Todorow, Simeonow.
Jastrzębski Węgiel: Hadrava, Fornal, Toniutti, Clevenot, Wiśniewski, Gladyr, Popiwczak (libero) oraz Szymura, Macyra.
MVP: Łukasz Wiśniewski (Jastrzębski Węgiel).
Czytaj też:
-> Walka o drugie miejsce w grupie Jastrzębskiego Węgla rozkręca się na dobre. Drużyna z Berlina nadal niepokonana w LM
-> Nowy zawodnik w ekipie mistrza Polski. Jastrzębski Węgiel zakontraktował doświadczonego środkowego