- Terminy meczów wyznaczono na 9 i 17 marca. Póki co nie mamy żadnych informacji o zmianach. Wysłaliśmy natomiast pismo do Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowej, w którym poinformowaliśmy, że w trosce o bezpieczeństwo zawodników jesteśmy gotowi rozegrać dwumecz na neutralnym terenie. Chcieliśmy zasygnalizować, że naszym celem nie jest wykorzystanie sytuacji do wywalczenia awansu inną drogą, niż sportowa - tłumaczy Szpaczek.
- Nasze stanowisko jest jasne. Jako klub chcielibyśmy, żeby o wyniku rywalizacji zadecydowało boisko i żeby dwumecz odbył się bez zakłóceń. Czekamy na decyzję CEV-u, który jest organizatorem rozgrywek Ligi Mistrzów - informuje prezes ZAKSY S.A.
Z nieoficjalnych doniesień wynika, że w sobotę dojdzie do nadzwyczajnego posiedzenia władz Europejskiej Konfederacji Siatkówki, na którym najprawdopodobniej zapadną decyzje w sprawie meczów Ligi Mistrzów i Ligi Mistrzyń z udziałem rosyjskich zespołów.
W rozgrywkach mężczyzn poza zespołem z Kędzierzyna-Koźla z drużyną z Rosji, Zenitem Kazań, ma zagrać też włoska Perugia. W rywalizacji kobiet Lokomotiw Kaliningrad ma rywalizować z Fenerbahce Stambuł, a Dynamo Kazań z Dynamem Moskwa.
Czytaj także:
Zbigniew Boniek dla WP: Nie ma zgody na wojnę, musi być powrót do normalności!
Ukraiński mistrz Polski w siatkówce: Nawet Rosjanie mówią, że Putin potracił zmysły
ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry