Nowy selekcjoner reprezentacji Polski Stefano Lavarini ogłosił skład na nadchodzące rozgrywki Ligi Narodów. Mógł powołać 25 zawodniczek, postanowił jednak zostawić sobie jedno wolne miejsce.
Po dwóch latach do zespołu powróci Joanna Wołosz. Swój ostatni mecz rozegrała podczas turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk. Lavarini przedstawił szczegóły powrotu 32-latki.
- Wierzę, że powrót Asi [Wołosz - dop. MK] do reprezentacji wynika z jej pasji i motywacji. Nie sądzę, żeby była w tym moja duża zasługa, aby ją do tego przekonać - wyjaśnił w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
ZOBACZ WIDEO: "Królowa jest jedna". Wystarczyło, że wrzuciła to zdjęcie
- Kiedy rozmawialiśmy, powiedziałem jej, że moim marzeniem jest awans na igrzyska i widziałem, że ma podobny cel oraz ogromną chęć reprezentowania swojego kraju - dodał szkoleniowiec.
Włoch wyjaśnił, że podczas powoływania zawodniczek do kadry kluczowe były dla niego cele, jakie zespół ma do zrealizowania w Lidze Narodów.
- Ścisłą kadrę będzie trzeba ograniczyć do 18 lub 21 zawodniczek. Te, które nie polecą z nami na kolejne turnieje, będą równolegle trenować z juniorkami - zapowiedział.
Pierwsze spotkanie w Lidze Narodów Biało-Czerwone rozegrają 1 czerwca w Stanach Zjednoczonych. Tego dnia zmierzą się z reprezentacją Kanady.
Czytaj także:
- Fabian Drzyzga ujawnił, dlaczego nie dostał powołania
- Brakuje czwartego do gry o medale. Jastrzębski Węgiel wrócił zmazać plamę
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)