Jako pierwsza awansowała Aluron CMC Warta Zawiercie, a jako druga Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Te kluby zamknęły ćwierćfinały PlusLigi w dwóch meczach. PGE Skra Bełchatów potrzebowała trzech starć do wyeliminowania Indykpolu AZS-u Olsztyn. W tylu meczach zostanie rozstrzygnięta również seria z udziałem Jastrzębskiego Węgla i Trefla Gdańsk. Po dwóch pojedynkach jest w niej 1:1.
Mistrz Polski rozpoczął walkę w ćwierćfinale we własnej hali. Niespodziewana porażka 2:3 doprowadziła do rewolucji w Jastrzębskim Węglu. W rewanżu zagrał już bez trenera Andrei Gardiniego, którego zastąpił dotychczasowy asystent Nicola Giolito. Faworyt tym razem postawił na swoim i po jego zwycięstwie 3:0, siatkarze powrócą na trzeci, decydujący mecz do Jastrzębia-Zdroju.
- Byliśmy i pozostajemy pod ścianą, ale zrobiliśmy kroczek w kierunku półfinału - mówi przyjmujący jastrzębian Rafał Szymura w rozmowie z PLS TV. - W Gdańsku zagraliśmy lepiej niż w pierwszym meczu, ale nadal mamy duże rezerwy do wykorzystania. Musimy być w pełni skupieni na trzecim meczu.
ZOBACZ WIDEO: "Królowa jest jedna". Wystarczyło, że wrzuciła to zdjęcie
Trefl także przeżywa w ćwierćfinale swoje problemy. Przed rewanżem co najmniej sześciu siatkarzy miało wysoką gorączkę. Osłabienie organizmów dało im się we znaki. Gdańszczanie zmarnowali pierwszą szansę na sprawienie niespodzianki i detronizację Jastrzębskiego Węgla. Pozostała im jeszcze jedna.
- Mam nadzieję, że będziemy bić się w trzecim meczu, a nadzieja umiera ostatnia. Najważniejsze pytanie było takie, czy uda nam się wyleczyć i zregenerować - mówi trener Michał Winiarski. - Z jednej strony cieszymy się, że jesteśmy w play-offach, a z drugiej strony żałujemy, że przez cholernego wirusa nie mogliśmy przystąpić w pełni sił do meczu przed naszą publicznością.
Także w środę dokończenie rywalizacji o 11. miejsce w PlusLidze. LUK Lublin przystąpi do rewanżu ze Ślepskiem Malowem Suwałki po wygranej 3:2 odniesionej na wyjeździe. Tym samym podopieczni Dariusza Daszkiewicza mają atuty po swojej stronie.
W Tauron Lidze zagrają kluby pokonane w ćwierćfinałach. O piąte miejsce na zakończenie sezonu walczą regionalne konkurentki E.Leclerc Moya Radomka Radom i IŁCapital Legionovia Legionowo. Odpadnięcie z walki o mistrzostwo Polski było rozczarowaniem przede wszystkim dla Legionovii, ale ma ona jeszcze możliwość poprawienia sobie samopoczucia. O siódme miejsce walczą BKS BOSTIK Bielsko-Biała z UNI Opole i przed rewanżem jest 1:0 dla bielszczanek w serii.
Ćwierćfinał PlusLigi:
17:30, Jastrzębski Węgiel - Trefl Gdańsk (transmisja w Polsacie Sport)
Rywalizacja o 11. miejsce:
20:30, LUK Lublin - MKS Ślepsk Malow Suwałki (transmisja w Polsacie Sport)
Rywalizacja o 5. miejsce w Tauron Lidze:
17:00, E.Leclerc Moya Radomka Radom - IŁ Capital Legionovia Legionowo (transmisja w Polsacie Box)
Rywalizacja o 7. miejsce:
19:00, BKS BOSTIK Bielsko-Biała - UNI Opole (transmisja w Polsacie Box)
Czytaj także: Fabian Drzyzga ujawnił, dlaczego nie dostał powołania
Czytaj także: Rezerwowy kluczem do sensacyjnego zwycięstwa. Wielki mecz atakującego pozwolił sprawić niespodziankę