"Wracaj do Rosji". Gigantyczny skandal podczas meczu w Łodzi

Twitter / Transparent skierowany do Malwiny Smarzek
Twitter / Transparent skierowany do Malwiny Smarzek

Po odejściu z ligi rosyjskiej Malwina Smarzek trafiła do Developres Bella Dolina Rzeszów. Podczas meczu półfinałowego w Łodzi (3:1) kibice ŁKS Commercecon w mocnych słowach zwrócili się do zawodniczki.

Kiedy wybuchła wojna w Ukrainie (24 lutego), spora grupa sportowców, którzy występowali w Rosji, zdecydowała się na opuszczenie kraju agresora. Część jednak pozostała, a w tym gronie znalazła się Malwina Smarzek.

22 marca jej menadżer poinformował o rozwiązaniu kontraktu z Lokomotiwem Kaliningrad. Pomogły w tym zdjęcia fanów rosyjskiego klubu, którzy podczas jednego z meczów trzymali kartki z literą "Z", oznaczającą poparcie dla działań Putina. - Do momentu publikacji tych zdjęć nie mieliśmy żadnych argumentów prawnych, żeby zerwać umowę - mówił w rozmowie z portalem sport.pl Jakub Dolata.

Smarzek trafiła do Developres Bella Dolina Rzeszów. Po powrocie do Polski została zapytana, dlaczego tak późno opuściła Rosję oraz czy jej klubowe koleżanki były świadome tego, co dzieje się w Ukrainie. - Nie chcę odpowiadać na to pytanie - tłumaczyła (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kurek zdobył wicemistrzostwo, a potem... Taka nagroda!

Smarzek wystąpiła w niedzielnym meczu półfinałowym przeciwko ŁKS Commercecon Łódź. Tamtejsi kibice przygotowali transparent. Kibice w mocnych słowach przekazali, co myśleli o jej grze w Rosji.

"Smarzek, wracaj do Rosji" - napisali. W nazwisku zawodniczki wyszczególnili przy tym… literę "Z".

Sama zawodniczka na parkiecie pojawiła się na krótko. Zdobyła dwa punkty, a jej zespół zwyciężył 3:1 i awansował do finału, gdzie zmierzy się z lepszym w starciu Grupa Azoty Chemik Police - Grot Budowlani Łódź.

Wojna w Ukrainie wybuchła 24 lutego. Od tamtej pory Rosja prowadzi nieuzasadnioną i bestialską inwazję na kraj naszych wschodnich sąsiadów. Każdego dnia giną tam dziesiątki ludzi, w tym kobiety i dzieci.

Czytaj także:
Wygrały spotkanie, ale zawiodły w najważniejszym secie rywalizacji. Poznaliśmy piąty zespół Tauron Ligi
Kadrowicz grał z pękniętymi żebrami. Był najlepszym zawodnikiem zespołu. "Wziąłem sporo leków przeciwbólowych"