Gospodynie rozdrażnione. Drugie bitwy o medale Tauron Ligi

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów

Finał Tauron Ligi przenosi się z Polic do Rzeszowa. Jak dotąd, Grupa Azoty Chemik jest bliżej zdobycia mistrzostwa Polski, ale Developres Bella Dolina nie zamierza tego tak pozostawić.

Chemik i Developres lubią rozstrzygać mecze w tie-breaku. W niedzielę stoczyli pięciosetowy pojedynek, w którym lepsze okazały się policzanki. Wygrana 3:2, we własnej hali, była pierwszym krokiem do obrony mistrzostwa Polski. Z drugiej strony, Developres pokazał ambitnym pościgiem, że ma jeszcze dużo do powiedzenia w finale Tauron Ligi. W czwartek drugi mecz w serii, tym razem w Rzeszowie.

- Chemik zagrał lepiej od nas w ataku, a nam nie wychodziło równie dobrze kończenie akcji. Cieszy to, że podniosłyśmy się po dwóch, przegranych setach, ale to nie wystarczyło do zwycięstwa. Postaramy się wyciągnąć wnioski przed rewanżem, zagrać lepiej między innymi w zagrywce - zapowiada Anna Stencel, środkowa Developresu.

Za policzankami dwa z rzędu zwycięstwa z Developresem. Odgryzają się one rzeszowiankom za wcześniejsze porażki. Teraz przed niepokonanym zespołem Marka Mierzwińskiego kolejne wyzwanie, ponieważ w tym sezonie jeszcze nie poradził sobie z Developresem w innym mieście niż Police.

ZOBACZ WIDEO: Myślisz, że masz zły dzień? To spróbuj przebić tego kolarza

- Po pierwszym meczu byłem zadowolony. Najważniejsze, że to my mieliśmy trójkę z przodu i zwyciężyliśmy. Prowadzimy w rywalizacji i jesteśmy bliżej końcowego sukcesu. Mam pewne przemyślenia przed rewanżem. Developres pokazał nam, że nie odpuści w żadnym momencie i to zapowiada, że czeka nas jeszcze dużo twardej walki o złoto - zapowiada trener Mierzwiński.

Mierzwiński nie skorzysta w pozostałych meczach sezonu z Marleny Kowalewskiej. Podstawowa rozgrywająca zerwała więzadła w kolanie. Jej poważna kontuzja była spowodowana nieszczęśliwym lądowaniem na boisku po walce z rywalką przy siatce. Chemik musi liczyć na Naiane Rios. Na barkach Brazylijki znalazła się tym samym duża odpowiedzialność.

- Marlena jest ważnym elementem zespołu, a do tego częścią naszej polickiej rodziny. Oczywiście, jej brak jest osłabieniem drużyny. Martwiliśmy się podwójnie, ponieważ kontuzji doznała bliska nam osoba - mówi Mierzwiński.

Rozdrażnione są również gospodynie drugiego meczu w rywalizacji o brązowe medale. Grot Budowlani Łódź przegrali 0:3 w pierwszym starciu z ŁKS-em Commercecon i spróbują odegrać się w rewanżu. W derbach Łodzi było jak dotąd mniej walki niż w finale mistrzostw Polski, ale to może zmienić się w czwartek.

Finał Tauron Ligi:

17:30, Developres Bella Dolina Rzeszów - Grupa Azoty Chemik Police (transmisja w Polsacie Sport)

Stan rywalizacji: 0:1.

Rywalizacja o trzecie miejsce:

20:30, Grot Budowlani Łódź - ŁKS Commercecon Łódź (transmisja w Polsacie Sport)

Stan rywalizacji: 0:1.

Czytaj także: Fabian Drzyzga ujawnił, dlaczego nie dostał powołania
Czytaj także: Kolejny tie-break w rywalizacji o 11. miejsce w PlusLidze

Komentarze (22)
avatar
Husarzyk
5.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie poddawaj się Martyno Łazowska 
avatar
Husarzyk
5.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie poddawaj się Zuzanno Górecka 
avatar
Husarzyk
5.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziś jest okazja dla Grot Budowlanych Łódź, by odgryźć się na ŁKS Łódź za niedzielna porażkę 0:3. Czytaj całość
avatar
kokik
5.05.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jeżeli wygra 3 mecze o brązowy medal ŁKS, to znaczy, że ŁKS w Łodzi rządzi ponad wszystko. 
avatar
kokik
5.05.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Husarzyk, może zostać Gardini trenerem Jastrzębskiego na kolejny sezon, wpisz w wyszukiwarkę to: Adam Gorol: Decyzja nie była łatwa, ale czas pokazał, że była dobra