W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywające:
Katarzyna Wenerska - 4,5 Julia Nowicka - bez oceny
Mimo że reprezentacja Polski kobiet musi radzić sobie bez Joanny Wołosz, to nie ma z tym żadnego problemu. Świetnie w Lidze Narodów zastępuje ją Wenerska, która bardzo dobrze wykorzystuje swoją szansę. Nasza kapitan musi mieć się na baczności, bo będzie miała obok siebie sporą konkurentkę. W meczu z Niemcami nasza rozgrywająca miała lepsze i gorsze momenty, ale jej ogólny występ był jak najbardziej pozytywny. Do dorobku drużyny dorzuciła trzy punkty, w tym dwa zdobyte bloki. Co więcej, w tym elemencie lepiej spisała się tylko Joanna Pacak. Jeżeli chodzi o Nowicką, to grała zbyt krótko, by ją rzetelnie ocenić.
Przeczytaj też relację z meczu: Co za mecz w Lidze Narodów! Polki napisały historię siatkówki
Atakujące:
Magdalena Stysiak - 4,5 Monika Gałkowska - bez oceny
Ma za sobą nieudany sezon. Stysiak grała mało, a jeżeli już pojawiała się na boisku, to głównie jako przyjmująca. Teraz zmieniła klub i pozostaje mieć nadzieję, że sytuacja się już nie powtórzy. Szczególnie, że drzemie w niej spory potencjał, a ma dopiero 22 lata. Razem z Olivią Różański była najskuteczniejszą siatkarką w naszym zespole. Mimo że 36 procentowa skuteczność w ataku nie robi wrażenia, to przy sporej ilości otrzymanych piłek zrobiła to, co do niej należało. Ponadto dorzuciła asa serwisowego. Gałkowska podobnie jak Nowicka grała zbyt krótko, by wystawić jej ocenę.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką - Polska pokonała Brazylię. Zobacz kulisy wielkiego zwycięstwa!
Przyjmujące:
Martyna Łukasik - 5,5 Olivia Różański - 5 Martyna Czyrniańska - 3,5 Monika Fedusio - bez oceny
Mimo że kontuzjowana jest Zuzanna Górecka, to świetnie radzą sobie jej koleżanki grające na tej samej pozycji. Zarówno Łukasik, jak i Różański rozegrały bardzo dobre zawody. Obie znakomicie punktowały przy prawie 50 proc. skuteczności w ataku. Druga z wymienionych ponadto dorzuciła po jednym bloku i asie serwisowym. W przyjęciu nie uniknęły błędów, a szczególnie pierwsza z nich, ale to ją za cel obrały Niemki. Najważniejsze, że udało nam się wyprowadzać skuteczne akcje. Czyrniańska swoim wejściem nie dała nam za dużo, bowiem nie błyszczała w żadnym elemencie, gdy przebywała na parkiecie. Fedusio natomiast grała zbyt krótko, by ją ocenić.
Środkowe:
Agnieszka Korneluk - 4 Magdalena Jurczyk - 3,5 Joanna Pacak - 5
Ależ to był znakomite wejście Pacak! To właśnie ona królowała na środku po tym, jak zastąpiła Jurczyk. Mimo że w ataku nie była tak skuteczna jak Korneluk, to w bloku nie miała sobie równych. Sześciokrotnie udało jej się zatrzymać rywalki i w tym elemencie nikt nie był nawet blisko takiego wyniku. Można się spodziewać, że kolejny mecz rozpocznie w podstawowym składzie. Jeżeli chodzi o wspomnianą wcześniej Korneluk, to w tym spotkaniu wykorzystywała piłki, które otrzymywała, co dało jej 64 proc. skuteczności. Jednak w żadnym innym elemencie nic nie dołożyła. Trzecia z naszych środkowych, która rozpoczęła ten pojedynek w wyjściowej szóstce została przyćmiona przez koleżankę z kadry.
Libero:
Maria Stenzel - 4
Nie był to wybitny występ, ale solidny. Nasza libero robiła co w jej mocy i jak zwykle nie zawodziła. Jednak znając jej pełny potencjał pewne jest, że stać ją na to, by prezentować jeszcze wyższy poziom. W każdym razie w jej występie nie ma się do czego przyczepić, bo było naprawdę dobrze, a może być jeszcze lepiej.