Kłaniamy się w pas. Oceny dla polskich siatkarek za zwycięstwo z Brazylią

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

To był kolejny świetny mecz, który zwieńczył znakomity turniej. Polskie siatkarki pokonały Brazylię 3:2 w spotkaniu o 3. miejsce Ligi Narodów i po raz drugi z rzędu sięgnęły po brąz tych rozgrywek. Zobacz, jak oceniliśmy ich występ.

1
/ 5
fot. Volleyball World
fot. Volleyball World

Rozgrywające

Po drugiej stronie siatki grały topowe zawodniczki Globu, ale przecież my także mamy jedną z najlepszych rozgrywających na świecie - Joannę Wołosz. Miała bardzo dużo pracy, bo zgubienie brazylijskiego bloku to nie lada wyzwanie. Ale dużymi fragmentami to się udawało. To, że nasze skrzydłowe kończyły akcję w tak znakomity sposób to także zasługa naszej kapitan. Zdarzały się wprawdzie jakieś zakłócenia na linii z Magdaleną Stysiak, ale wierzymy, że będzie tylko lepiej. Doceniamy też wejścia na podwójne zmiany Katarzyny Wenerskiej. Razem z Malwiną Smarzek pomogły w trudnych chwilach.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie

2
/ 5
fot. Volleyball World
fot. Volleyball World

Atakujące 

Nastały wspaniałe czasy, że gra reprezentacji Polski nie jest uzależnione wyłącznie od Magdaleny Stysiak. I to bardzo dobrze, bo rywalki aż dziewięciokrotnie w tym spotkaniu zatrzymały ją blokiem. Mimo tego, skończyła mecz z ponad 40-procentową skutecznością w ataku. Jest gwarantem pewnego poziomu, poniżej którego nie schodzi. A Malwina Smarzek - jak wspominaliśmy - także spisała się bardzo dobrze podczas podwójnych zmian.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie

ZOBACZ WIDEO: ""Prosto z Euro". Mocna Portugalia gra dalej! Mają już awans do kolejnej rundy Euro

3
/ 5
fot. Volleyball World
fot. Volleyball World

Środkowe

W reprezentacji Polski często mamy tak, że dobieramy środkowe pod konkretnego przeciwnika, zależnie od tego, jak pracujemy blokiem, a jak atakiem. I tutaj Agnieszka Korneluk, jeśli chodzi o blok naprawdę miała mnóstwo roboty i zdecydowanie możemy ją pochwalić. Zaliczyła siedem punktów bezpośrednio i dorzucamy do tego kilka wybloków. Magdalena Jurczyk była z kolei naszą tajną bronią. Kiedy rywalki skupiały się na naszych świetnych skrzydłowych, piłka w ataku szła właśnie do niej. I tu widzimy pięć punktów na dziewięć prób. Było w jak najbardziej w porządku.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie

4
/ 5
fot. Volleyball World
fot. Volleyball World

Przyjmujące

Czy był to mecz życia Martyny Łukasik? Piszemy to za każdym razem, kiedy błyśnie tak jasno, jak w niedzielnym starciu przeciwko Brazylijkom. Nie bała się trudnych piłek, grała jak w transie. Mecz skończyła z 50-procentową skutecznością w ofensywie i 44 procentami przyjęcia. Przez pierwsze dwa sety znakomicie uzupełniała się z Natalią Mędrzyk, która także notowała wysokie parametry. Jednak trener Lavarini w trzecim secie postawił na Martynę Czyrniańską, aby zwiększyć ogień w ofensywie i to była świetna decyzja. Nasza młoda skrzydłowa dźwignęła ciężar tego spotkania i bardzo przyczyniła się do końcowego sukcesu.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie

5
/ 5
fot. Volleyball World
fot. Volleyball World

Libero

Koniec wieńczy dzieło. Nasza libero świetnym występem w meczu z Brazylią podsumowała znakomitą grę w całej Lidze Narodów. Brazylijki biły mocno, a ona i tak była tam, gdzie być powinna. Nie popełniła żadnego błędu w przyjęciu, a jej współpraca z blokiem wyglądała kapitalnie. Mamy w pamięci atak potężny atak Gabi, po którym Aleksandra Szczygłowska odbiła piłkę, ale ta już poleciała w trybuny, a naszej zawodniczce potrzebne było kilka sekund, by się pozbierać. Przyjęła sporo ciosów, wytrzymała.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (4)
avatar
Shring
25.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niestety Stysiak jest atakującą siłową. Wali na przebicie, na ślepo. Gorzej z myśleniem i kombinowaniem.  
avatar
Jozef Biskup
24.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stysiak gra niechlujnie, ale jak się poprawi to nie będzie co zbierać.  
avatar
gawor
23.06.2024
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Stasiaka to normalnie mi szkoda. Ona jest tak dokładnie rozpisana przez rywali, że czapują ją jak dziecko. Żeby był medal w Paryżu, to musi być para Stysiak-Smarzak tak jak jest para Vargas-Ka Czytaj całość
avatar
Ateista byly katolik
23.06.2024
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
BRAWO BRAWO BRAWO  WIELKIE GRATULACJE DLA NASZYCH PAN WOJOWNICZEK.