Jest kogo i za co chwalić! - oceny Polek po meczu z Bułgarkami według serwisu SportoweFakty.pl

Polskie siatkarki mają za sobą zdecydowanie najlepszy mecz w tym sezonie reprezentacyjnym. Zapraszamy do przeglądu pomeczowych ocen wystawionych przez portal SportoweFakty.pl.

Miłosz Marek
Miłosz Marek

Oceny Polek za mecz z Czeszkami (w skali 1-6):

Milena Radecka - 3
Podstawowa rozgrywająca reprezentacji nie zagościła długo na parkiecie. Po raz kolejny można mieć do niej pretensje, że mało uruchamiała swoje środkowe. Usprawiedliwia ją nieco fakt, że w pierwszym secie biało-czerwone nie posiadały dobrego przyjęcia. Występ bez rewelacji.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Ankaaa Zgłoś komentarz
    Obyśmy dzisiaj oglądali takie same oceny, albo i lepsze! Trzymam kciuki za nasze Dziewczyny i wierzę w to, że uda im się pokonać Serbki, jakkolwiek dziwnie to brzmi. :)
    • kobra Zgłoś komentarz
      Skowrońska również nie najlepiej zaczęła. Libero nie wolno popełnić błędu. Pozostałym tak! Za to dostają wyższe noty. ( patrz Skowrońska, Kąkolewska)
      • Sanoczek Zgłoś komentarz
        Ja oceniłbym tak: Ewelina Sieczka 4.5 - może atak "tylko" 36%, lecz gdyby nie jej zagrywka pierwszy set byłby stracony. Przyjęcie na + najważniejsze, że nie popełniała błędów. Atak: w
        Czytaj całość
        najważniejszych akcjach nie myliła się i to jest najważniejsze. Karolina Różycka - zgadzam się z tym co napisaliście. Najlepszy mecz reprezentacyjny w sezonie. Zdecydowanie kubeł zimnej wody pomógł po WGP. Super, że po tej fali krytyki potrafiła się podnieść. Kinga Kasprzak - zbyt szybko trener z niej zrezygnował, ale całe szczęście, że Karolina zagrała dobre zawody. Agnieszka Kąkolewska 3.5- Uważam, że redakcja troszkę zawyżyła jej ocenę. Nie możemy wszystkiego usprawiedliwiać młodością, wiadomo jakiś zakres błędów można wytłumaczyć. Aśka pokazała kilka razy jakie możliwości ma ta dziewczyna w ataku. Nadal ma problemy z dochodzeniem do bloku gdy punkt trwa więcej niż dwie akcje. Maja Tokarska 4.0 - Na pewno spisała się najlepiej ze wszystkich środkowych. 1, 3 i 4 set zagrała na prawdę b.dobrze, może bloków miała mniej od Agi jednak trzeba dostrzec sporo wybloków. 2 set - jest poza historią w wykonaniu wszystkich naszych dziewczyn. Paulina Maj 3.5 - Zgadzam się z opinią redakcji. B.słabo zaczęła, ale rozkręcała się na tyle by dostać 3.5. Stać ją na zdecydowanie więcej, błędy w przyjęciu (szczególnie z początku 1 seta) są karygodne dla libero. Jak na nią to mecz przeciętny. Może czas zaryzykować na 2 libero?? Milena Radecka 2.5 - może dostałaby o pół lepszą ocenę gdyby nie było widać aż tak wielkiej różnicy między Aśką. To nie jest tak ,że Milena zagrała słabo, ona gra tak zawsze. Broń boże tu nie chodzi o jakiś hejt, po prostu ma dziewczyna taki styl woli idealnie wystawione świeczki na lewo czy prawo na podwójny stabilny blok niż troszkę pokombinować zmniejszając swoją dokładność, ale ułatwiając atak koleżankom. Joanna Kaczor - Zbyt krótko, lecz widać tą samą tendencję co u Karoliny. Wielki plus za 1 set i nie wstrzymanie ręki w decydującym momencie. Kasia Konieczna - Dziewczyna zadaniowa, wykonanie zadania przyzwoite. Na sam koniec dwie największe rewelacje tego meczu. JOANNA WOŁOSZ 5.5 - Weszła z ławki i zrobiła wszystko co potrafiła najlepiej. O wczorajszym meczu chciała zapomnieć i tym meczem to na pewno zrobiła. Rewelacyjne rozegranie, duet Wołosz-Skowrońska był nie do powstrzymania. Nareszcie widzieliśmy w tym sezonie wyczyszczoną siatkę dla atakujących. Dobrze wiemy, że Aśka potrafi z ławki błysnąć kombinacyjnymi, nieszablonowymi zagraniami, lecz często gdy trener stawiał na nią od początku nast. seta młoda się gotowała, za dużo kombinowała. 4 set był dla niej sprawdzianem, który zdała mistrzowsko. Rozegranie Wołosz jest stworzone dla naszych zawodniczek Kasi, Karoliny i Eweliny. Nareszcie środek został ruszony. Dodała jeszcze świetne kiwki i zagrywkę. Mam wielką nadzieję, że po tak fenomenalnym meczu Aśka uwierzy w siebie. KATARZYNA SKOWROŃSKA-DOLATA 5.5 - 0.5 oceny zaniżam tylko za 1 set . Po wczorajszym meczu i jej wywiadzie ze łzami w oczach byłem pewien, że ten mecz będzie należał do niej! Tu nie ma co pisać dziewczyna jest FENOMENALNA na boisku, poza nim, na przerwie technicznej, czy też przy każdym zdobytym punkcie zespołu. Na ocenę 6.0 czekamy po meczu z Serbią! Trener Piotr Makowski - Od dawna widzimy dwie twarze trener na przerwach, gdy przegrywamy gada/krzyczy bez sensu, zero podpowiedzi taktycznych, gdy wygrywamy zupełnie odwrotnie. Na pewno na plus zmiany oraz wyczucie momentu brania czasu. Niestety w tym meczu idealnie ukazał się obraz, że albo Makoś nie patrzy na treningi tylko swoje upodobania, albo nie potrafi zauważyć, która jest zdecydowanie lepszej dyspozycji dnia. Szczególnie chodzi o środek porównanie Zuzy i Majki jest ujmą dla tej drugiej, a gdyby nie problemu zdrowotne Zuzy Majki możę nadal nie widzielibyśmy ani razu na boisku. Trener błądzi, ale może w końcu to błądzenia da jakieś efekty.
        • Sanoczek Zgłoś komentarz
          Ja oceniłbym tak: Ewelina Sieczka 4.5 - może atak "tylko" 36%, lecz gdyby nie jej zagrywka, pierwszy set byłby stracony. Przyjęcie na + najważniejsze, że błędów nie popełniała. Atak
          Czytaj całość
          w najważniejszych akcjach nie myliła się i to jest najważniejsze. Karolina Różycka - zgadzam się z tym co napisaliście. Najlepszy mecz reprezentacyjny w sezonie. Zdecydowanie kubełek zimnej wody pomógł po WGP. Super, że po tej fali krytyce potrafiła się podnieść. Kinga Kasprzak - zbyt szybko trener z niej zrezygnował, ale całe szczęście, że Karolina zagrała dobre zawody. Agnieszka Kąkolewska 3.5- Uważam, że redakcja troszkę zawyżyła jej ocenę. Nie możemy wszystkiego usprawiedliwiać młodością, wiadomo jakiś zakres błędów można wytłumaczyć. Aśka pokazała kilka razy jakie możliwości ma ta dziewczyna w ataku. Nadal ma problemy z dochodzeniem do bloku gdy punkt trwa więcej niż dwie akcje. Maja Tokarska 4.0 - Na pewno spisała się najlepiej ze wszystkich środkowych. 1, 3 i 4 set zagrała na prawdę b.dobrze, może bloków miała mniej od Agi trzeba dostrzec sporo wybloków. 2 set - jest poza historią w wykonaniu wszystkich naszych dziewczyn. Paulina Maj 3.5 - Zgadzam się z opinią redakcji. B.słabo zaczęła, ale rozkręcała się na tyle by dostać 3.5. Stać na zdecydowanie więcej, błędy w przyjęciu (szczególnie z początku 1 seta) są karygodne dla libero. Jak na nią to mecz przeciętny. Może czas zaryzykować na 2 libero?? Milena Radecka 2.5 - może dostałaby o pół lepszą ocenę gdyby nie było widać aż tak wielką różnicę między Aśką. To nie jest tak ,ze Milena zagrała słabo, ona gra tak zawsze. Broń boże tu nie chodzi o jakiś hejt, po prostu ma dziewczyna taki styl woli idealnie wystawione świeczki na lewo czy prawo na przynajmniej podwójny stabilny blok niż troszkę pokombinować zmniejszając swoją dokładność, ale ułatwiając atak koleżankom. Joanna Kaczor - Zbyt krótko, lecz widać tą samą tendencję co u Karoliny. Wielki plus za 1 set i nie wstrzymanie ręki w decydującym momencie. Kasia Konieczna - Dziewczyna zadaniowa, wykonanie zadania przyzwoite. Na sam koniec dwie największe rewelacje tego meczu. JOANNA WOŁOSZ 5.5 - Weszła z ławki i zrobiła wszystko co potrafiła najlepiej. O wczorajszym meczu chciała zapomnieć i tym meczem to na pewno zrobiła. Rewelacyjne rozegranie, duet Wołosz-Skowrońska był nie to powstrzymania. Na reszcie widzieliśmy w tym sezonie wyczyszczoną siatkę dla atakujących. Dobrze wiemy, że Aśka potrafi z ławki błysnąć kombinacyjnym, nieszablonowymi zagraniami, lecz często gdy trener stawiał na nią od początku nast. seta młoda się gotowała, za dużo kombinowała. 4 set był dla niej sprawdzianem, który zdała mistrzowsko. Rozegranie Wołosz jest stworzone dla naszych zawodniczek Kasi, Karoliny i Eweliny. Na reszcie środek został ruszony. Dodała jeszcze świetne kiwki i zagrywkę. Mam wielką nadzieję, że po tak fenomenalnym meczu Aśka uwierzy w siebie. KATARZYNA SKOWROŃSKA-DOLATA 5.5 - 0.5 oceny zaniżam tylko za 1 set . Po wczorajszym meczu i jej wywiadzie ze łzami w oczach byłem pewien, że ten mecz będzie należał do niej! Tu nie ma co pisać dziewczyna jest FENOMENALNA na boisku, poza nim, na przerwie technicznej, czy też przy każdym zdobytym punkcie zespołu. Na ocenę 6.0 czekamy po meczu z Serbią! Trener Piotr Makowski - Od dawna widzimy dwie twarze trener na przerwach, gdy przegrywamy gada/krzyczy bez sensu, zero podpowiedzi taktycznych, gdy wygrywamy zupełnie odwrotnie. Na pewno na plus zmiany oraz wyczucie momentu brania czasu. Niestety w tym meczu idealnie ukazał się obraz, że albo Makoś nie patrzy na treningi tylko swoje upodobania, albo nie potrafi zauważyć, która jest zdecydowanie lepszej dyspozycji dnia. Szczególnie chodzi o środek porównanie Zuzy i Majki jest ujmą dla tej drugiej, a gdyby nie problemu zdrowotne Zuzy Majki nadal nie widzielibyśmy ani razu na boisku. Błądzi, ale może w końcu to błądzenia da jakieś efekty.
          • Sanoczek Zgłoś komentarz
            Ja oceniłbym tak: Ewelina Sieczka 4.5 - może atak "tylko" 36%, lecz gdyby nie jej zagrywka, pierwszy set byłby stracony. Przyjęcie na + najważniejsze, że błędów nie popełniała. Atak
            Czytaj całość
            w najważniejszych akcjach nie myliła się i to jest najważniejsze. Karolina Różycka - zgadzam się z tym co napisaliście. Najlepszy mecz reprezentacyjny w sezonie. Zdecydowanie kubełek zimnej wody pomógł po WGP. Super, że po tej fali krytyce potrafiła się podnieść. Kinga Kasprzak - zbyt szybko trener z niej zrezygnował, ale całe szczęście, że Karolina zagrała dobre zawody. Agnieszka Kąkolewska 3.5- Uważam, że redakcja troszkę zawyżyła jej ocenę. Nie możemy wszystkiego usprawiedliwiać młodością, wiadomo jakiś zakres błędów można wytłumaczyć. Aśka pokazała kilka razy jakie możliwości ma ta dziewczyna w ataku. Nadal ma problemy z dochodzeniem do bloku gdy punkt trwa więcej niż dwie akcje. Maja Tokarska 4.0 - Na pewno spisała się najlepiej ze wszystkich środkowych. 1, 3 i 4 set zagrała na prawdę b.dobrze, może bloków miała mniej od Agi trzeba dostrzec sporo wybloków. 2 set - jest poza historią w wykonaniu wszystkich naszych dziewczyn. Paulina Maj 3.5 - Zgadzam się z opinią redakcji. B.słabo zaczęła, ale rozkręcała się na tyle by dostać 3.5. Stać na zdecydowanie więcej, błędy w przyjęciu (szczególnie z początku 1 seta) są karygodne dla libero. Jak na nią to mecz przeciętny. Może czas zaryzykować na 2 libero?? Milena Radecka 2.5 - może dostałaby o pół lepszą ocenę gdyby nie było widać aż tak wielką różnicę między Aśką. To nie jest tak ,ze Milena zagrała słabo, ona gra tak zawsze. Broń boże tu nie chodzi o jakiś hejt, po prostu ma dziewczyna taki styl woli idealnie wystawione świeczki na lewo czy prawo na przynajmniej podwójny stabilny blok niż troszkę pokombinować zmniejszając swoją dokładność, ale ułatwiając atak koleżankom. Joanna Kaczor - Zbyt krótko, lecz widać tą samą tendencję co u Karoliny. Wielki plus za 1 set i nie wstrzymanie ręki w decydującym momencie. Kasia Konieczna - Dziewczyna zadaniowa, wykonanie zadania przyzwoite. Na sam koniec dwie największe rewelacje tego meczu. JOANNA WOŁOSZ 5.5 - Weszła z ławki i zrobiła wszystko co potrafiła najlepiej. O wczorajszym meczu chciała zapomnieć i tym meczem to na pewno zrobiła. Rewelacyjne rozegranie, duet Wołosz-Skowrońska był nie to powstrzymania. Na reszcie widzieliśmy w tym sezonie wyczyszczoną siatkę dla atakujących. Dobrze wiemy, że Aśka potrafi z ławki błysnąć kombinacyjnym, nieszablonowymi zagraniami, lecz często gdy trener stawiał na nią od początku nast. seta młoda się gotowała, za dużo kombinowała. 4 set był dla niej sprawdzianem, który zdała mistrzowsko. Rozegranie Wołosz jest stworzone dla naszych zawodniczek Kasi, Karoliny i Eweliny. Na reszcie środek został ruszony. Dodała jeszcze świetne kiwki i zagrywkę. Mam wielką nadzieję, że po tak fenomenalnym meczu Aśka uwierzy w siebie. KATARZYNA SKOWROŃSKA-DOLATA 5.5 - 0.5 oceny zaniżam tylko za 1 set . Po wczorajszym meczu i jej wywiadzie ze łzami w oczach byłem pewien, że ten mecz będzie należał do niej! Tu nie ma co pisać dziewczyna jest FENOMENALNA na boisku, poza nim, na przerwie technicznej, czy też przy każdym zdobytym punkcie zespołu. Na ocenę 6.0 czekamy po meczu z Serbią! Trener Piotr Makowski - Od dawna widzimy dwie twarze trener na przerwach, gdy przegrywamy gada/krzyczy bez sensu, zero podpowiedzi taktycznych, gdy wygrywamy zupełnie odwrotnie. Na pewno na plus zmiany oraz wyczucie momentu brania czasu. Niestety w tym meczu idealnie ukazał się obraz, że albo Makoś nie patrzy na treningi tylko swoje upodobania, albo nie potrafi zauważyć, która jest zdecydowanie lepszej dyspozycji dnia. Szczególnie chodzi o środek porównanie Zuzy i Majki jest ujmą dla tej drugiej, a gdyby nie problemu zdrowotne Zuzy Majki nadal nie widzielibyśmy ani razu na boisku. Błądzi, ale może w końcu to błądzenia da jakieś efekty.