Naj... 17. kolejki PlusLigi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal SportoweFakty.pl wybrał zasługujące na uwagę sytuacje z 17. kolejki rozgrywek PlusLigi. Co ciekawego wydarzyło się w tej rundzie spotkań?

1
/ 9

Największa demolka: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozbita przez PGE Skrę Bełchatów 0:3 (do 22, 14, 11)

Miał być hit kolejki w Bełchatowie, a za sprawą ZAKSY wyszedł kit! Kędzierzynianie w starciu w PGE Skrą zdobyli tylko 47 punktów, a cały mecz trwał godzinę i siedemnaście minut.

2
/ 9

Największe zaskoczenie: rozgrywający Bartłomiej Neroj najlepiej punktującym Cerrad Czarnych Radom w starciu z Effectorem Kielce 

Tego nie spodziewał się nikt! W pojedynku z Effectorem najlepszym punktującym Czarnych okazał się ... rozgrywający Bartłomiej Neroj, który zdobył 12 punktów (7 w akcjach ofensywnych, 3-blok, 2-zagrywka).

3
/ 9

Największa ulga: zwycięstwo Effectora z Czarnymi po trzech porażkach z rzędu

Effector, żeby zachować jakiekolwiek szanse na ćwierćfinały PlusLigi musiał pokonać Czarnych i tego dokonał. Była to pierwsza wygrana kielczan w tych rozgrywkach w 2014 roku.

4
/ 9

Największa fala krytyki: pod adresem trenera Sebastiana Świderskiego (ZAKSA)

O ile porażkę ZAKSY z Transferem po tie-breaku kibice i media przyjęły dość spokojne, o tyle po przegranej kędzierzynian z PGE Skrą zawrzało w środowisku siatkarskim, zaś najbardziej oberwało się trenerowi Świderskiemu. Wielu zadaje sobie pytanie: dokąd zmierza drużyna z Kędzierzyna-Koźla?

5
/ 9

Najbardziej zacięty pojedynek: AZS Częstochowa - BBTS Bielsko-Biała 3:2 (18:25, 25:20, 25:23, 21:25, 15:13)

Mecz na samym dole tabeli PlusLigi okazał się być najbardziej zaciętym widowiskiem kolejki. Częstochowianie pokonali BBTS dopiero po wyrównanym tie-breaku (15:13).   Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

6
/ 9

Największa niespodzianka: wygrana AZS Politechniki Warszawskiej z Asseco Resovią Rzeszów

Chyba nikt, oprócz trenera Jakuba Bednaruka, nie wierzył w zwycięstwo AZS PW z mistrzami Polski. Jednak siatkarze z Warszawy sprawili swoim kibicom miłą niespodziankę, pokonując Asseco Resovię 3:1.

7
/ 9

Najlepszy zawodnik kolejki: Adrian Gontariu (AZS Politechnika)

Rumuński atakujący Adrian Gontariu w niedzielny wieczór pogrążył swój były zespół, Asseco Resovię Rzeszów. Rumun zdobył w 4-setowym starciu z mistrzami Polski aż 31 punktów, atakując na poziomie 57-procent.

8
/ 9

Najbardziej miażdżąca przewaga: AZS Politechnika wygrała w blokach z Asseco Resovią 23:7

To było show blokujących AZS Politechniki Warszawskiej! Warszawianie 23-krotnie blokowali rywali, przy 7 punktowych blokach mistrzów Polski. Najwięcej bloków - siedem - zanotował rozgrywający Juraj Zatko.

9
/ 9

Najdłuższy set (punktowo): Effector Kielce - Cerrad Czarni Radom II set (31:29)   

Najkrótszy set (punktowo): PGE Skra Bełchatów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle III set (25:11)

Najskuteczniejszy w ataku (minimum 6 ataków): Patryk Czarnowski z Jastrzębskiego Węgla (80-procentowa skuteczność; 8/10) Najmniej skuteczny w ataku (minimum 6 ataków):

Łukasz Wiśniewski z ZAKSY (14-procentowa skuteczność; 1/7)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
pepsiBKS
27.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zaksa trochę przysłoniła bydgoską kompromitację w II secie :)