Naj... 20. kolejki PlusLigi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal SportoweFakty.pl wybrał zasługujące na uwagę sytuacje z 20. kolejki rozgrywek PlusLigi. Co ciekawego wydarzyło się w tej rundzie spotkań?

1
/ 8

Najbardziej zacięty pojedynek: Transfer Bydgoszcz - AZS Politechnika Warszawska 2:3 (25:22, 22:25, 25:22, 19:25)

W 20. kolejce spotkań kibice obejrzeli tylko jedno pięciosetowe starcie, a był nim mecz Transferu Bydgoszcz z AZS Politechniką Warszawską, który skończył się dopiero po grze na przewagi w tie-breaku.

2
/ 8

Najbardziej jednostronne starcia: BBTS Bielsko-Biała - PGE Skra Bełchatów 0:3 (16:25, 18:25, 21:25) i Jastrzębski Węgiel - Effector Kielce 3:0 (25:21, 25:18, 25:16)

Szybką, łatwą i przyjemną - taką przeprawę w 20. kolejce PlusLigi miały zespoły PGE Skry oraz Jastrzębskiego, które nie pozostawiły złudzeń BBTS-owi i Effectorowi.

3
/ 8

Największe zamieszanie: podczas spotkania Cerrad Czarni Radom - Indykpol AZS Olsztyn w związku z protokołem meczowym

W III secie meczu Czarnych z AZS-em przez problemy sprzętowe doszło do dziwnej sytuacji w związku z błędami w protokole meczowym, przez co siatkarze mieli kilkuminutową przerwę w grze.

4
/ 8

Najdłużej trwająca seria porażek: BBTS Bielsko-Biała (8. przegrana z rzędu)

Trwa koszmar siatkarzy BBTS-u Bielsko-Biała, którzy nie wygrali już od ośmiu spotkań i okupują ostatnie miejsce w tabeli PlusLigi.

5
/ 8

Najlepsza odpowiedź na zamieszanie wokół swojej osoby: Grzegorz Bociek MVP meczu ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Lotos Trefl Gdańsk

W piątek zapadła kolejna decyzja w sprawie tzw. "Bociek Gate". Jednak atakujący ZAKSY i reprezentacji Polski nic sobie z tego nie zrobił, zostając najlepszym zawodnikiem meczu z gdańszczanami (19 pkt., 63-procentowa skuteczność w ataku).

6
/ 8

Najlepszy zastępca: Nikołaj Penczew występujący w miejsce Krzysztof Ignaczaka na pozycji libero

W starciu z AZS-em Częstochowa Nikołaj Penczew spisał się na "5". Bułgar był bezbłędny w przyjęciu (19 przyjęć), notując 68 procent pozytywnego przyjęcia oraz 32 procent perfekcyjnego.

7
/ 8

Najbardziej zaskoczył: Dawid Gunia (AZS Politechnika Warszawska)

Dawid Gunia zaszalał w piątkowy wieczór w starciu z Transferem, szczególnie brylując w bloku, w którym zdobył aż 9 punktów. Ostatecznie mecz zakończył z 19 "oczkami" na koncie.

8
/ 8

Najdłuższy set (punktowo): ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Lotos Trefl Gdańsk I set (30:28)   

Najkrótsze sety (punktowo):  BBTS Bielsko-Biała - PGE Skra Bełchatów I set (16:25), Jastrzębski Węgiel - Effector Kielce III set (25:16), Asseco Resovia Rzeszów - AZS Częstochowa II set (25:16)

Najskuteczniejszy w ataku (minimum 6 ataków): Mariusz Wlazły z PGE Skry (77-procentowa skuteczność; 10/13)

Najmniej skuteczni w ataku (minimum 6 ataków): Martin Vlk z BBTS-u (18-procentowa skuteczność; 3/17), Iwan Kolew z AZS Politechniki (18-procentowa skuteczność; 2/11)

[/b]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
Eroll
9.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I najgorsze jest to, że w którymś z ostatnich meczów Kolev rozpoczął mecz za Szalpuka. Jak taki szrot ma zajmować miejsce młodym, to ja dziękuję za taką ligę.  
avatar
rbk17
9.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Vlk, Kolev - najgorszy szrot sprowadzony do Plusligi!