Holmes, Borovnjak, Lipiński i inni, czyli faceci wciąż do wzięcia

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal SportoweFakty.pl prezentuje zestawienie zawodników, którzy wciąż oficjalnie pozostają bez przynależności klubowej.

1
/ 15

Jednym z najciekawszych zawodników pozostających wciąż bez przynależności klubowej przed kolejnymi rozgrywkami jest urodzony w 1983 roku Michał Ruciak. Ten mający 190 centymetrów siatkarz po siedmiu latach odszedł z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, która postanowiła zrobić kadrową rewolucję po nieudanym sezonie. [ad=rectangle] Ruciak to bardzo doświadczony zawodnik znany z dobrego przyjęcia, który wraz z reprezentacją Polski wywalczył złoty (2009) i brązowy (2011) medal mistrzostw Europy, złoty (2012) oraz brązowy krążek (2011) w Lidze Światowej, a także srebro w Pucharze Świata.

***

Aktualizacja: 4 sierpnia 2015 roku Michał Ruciak został nowym graczem Transferu Bydgoszcz.

2
/ 15

Blisko 36-letni rozgrywający Łukasz Żygadło po dobrym sezonie (mistrzostwo Włoch, finał Pucharu Italii i Pucharu CEV) rozstał się z Trentino Volley i oficjalnie pozostaje wolnym zawodnikiem. Ten bardzo utytułowany siatkarz wciąż jest w stanie być wzmocnieniem dla wielu drużyn, a nieoficjalnie mówi się, że może trafić do ligi irańskiej. Po zrezygnowaniu z występów w kadrze przed mistrzostwami świata w 2014 roku Żygadło postanowił skupić się na karierze klubowej.

***

Aktualizacja: 26 lipca 2015 roku Łukasz Żygadło związał się kontraktem z irańskim Sarmayeh Bank Volleyball Club.

3
/ 15

27-letni przyjmujący po dwóch latach opuścił Lotos Trefl Gdańsk. O ile w pierwszym sezonie zdarzało mu się wystąpić w wielu spotkaniach w barwach gdańskiego zespołu, o tyle w ostatnich rozgrywkach pojawiał się na placu gry sporadycznie (w sporej mierze jego plany pokrzyżowała kontuzja), gdyż nie miał szans na wygranie rywalizacji z Mateuszem Miką i Sebastianem Schwarzem. Srebrny medalista Uniwersjady w Kazaniu w najbliższym czasie musi znaleźć klub, w którym będzie miał szansę na grę, bo to dla niego ostatni dzwonek na zaistnienie w siatkarskim środowisku.

***

Aktualizacja: 26 lipca 2015 roku Krzysztof Wierzbowski podpisał umowę z Effectorem Kielce.

4
/ 15

Urodzony w 1978 roku Grzegorz Szymański nie znalazł wspólnego języka z trenerem Andreą Gardinim i po dwóch latach odszedł z AZS-u Olsztyn, w którym rozegrał wiele dobrych spotkań, szczególnie w sezonie 2013/14. Wydawało się, że wicemistrz świata z 2006 roku szybko znajdzie nowy klub, ale na chwilę obecną wciąż pozostaje wolnym zawodnikiem.

5
/ 15

Przed rokiem rodzony w 1988 roku libero Michał Żurek podpisał 2-letni kontrakt z Asseco Resovią Rzeszów, na który zapracował dobrymi występami w AZS-ie Olsztyn, jednakże po sezonie 2014/15 mistrz Polski postanowił zrezygnować z jego usług. W kuluarach mówi się o zainteresowaniu jego osobą ze strony Transferu Bydgoszcz, lecz oficjalnie Żurek wciąż jest wolnym graczem na rynku transferowym.

***

Aktualizacja: 28 lipca 2015 roku Michał Żurek podpisał kontrakt z Transferem Bydgoszcz.

6
/ 15

36-letni doświadczony rozgrywający Piotr Lipiński, były reprezentant Polski, po wywalczeniu wraz z AZS Politechniką Warszawską 8. miejsca w PlusLidze odszedł z zespołu, a jego miejsce w składzie Inżynierów zajął Paweł Zagumny. Lipiński w ostatnich rozgrywkach udowodnił, że wciąż umiejętnie potrafi poprowadzić grę swojej drużyny i zaskakujący jest fakt dalszego braku jego przynależności klubowej na kolejny sezon.

7
/ 15

27-letni serbski przyjmujący Ivan Borovnjak po dobrym sezonie w swoim wykonaniu, podobnie jak Dmytro Paszycki, opuścił szeregi Cuprum Lubin. Wydawało się, że Serb szybko znajdzie nowego pracodawcę, jednak na chwilę obecną wciąż nie wiemy, w jakim zespole zagra w kolejnych rozgrywkach.

***

Aktualizacja: 11 sierpnia 2015 roku Ivan Borovnjak podpisał kontrakt z klubem Sarmayeh Bank Volleyball Club.

8
/ 15

Środkowi Artur Udrys (ur. 1990 r.) oraz Mateusz Przybyła (ur. 1991 r.) po jednym sezonie gry w barwach AZS-u Częstochowa opuścili ten zespół. Udrys w ostatnich rozgrywkach zdobył łącznie 246 punktów (w tym 51 blokiem), zaś Przybyła zapisał na swoim koncie 162 oczka (46 punktów wywalczył blokiem).

9
/ 15

Blisko 31-letni atakujący Jose Luis Gonzalez dwa ostatnie sezony spędził w BBTS-ie Bielsko-Biała, po czym postanowił spróbować czegoś innego i rozstał się z tym klubem. W Lidze Światowej 2015 był podstawowym atakującym reprezentacji Argentyny i niedługo powinien znaleźć nową drużynę, w której będzie występował w kolejnych rozgrywkach.

10
/ 15

33-letni środkowy Wojciech Kaźmierczak to doświadczony środkowy, który w poprzednim sezonie reprezentował barwy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Jednak po zakończeniu rozgrywek stał się jedną z ofiar kadrowej rewolucji w kędzierzyńskim klubie i zmuszony został do poszukiwań nowego pracodawcy, którego nie znalazł do chwili obecnej.

***

Aktualizacja: 29 lipca 2015 Wojciech Kaźmierczak podpisał kontrakt z KPS-em Siedlce.

11
/ 15

Urodzony w 1982 roku amerykański środkowy Russell Holmes tylko przed jeden sezon był zawodnikiem Asseco Resovii Rzeszów, zaś po zakończeniu rozgrywek rzeszowianie zdecydowali się z nim rozstać, a do klubu dołączył Dmytro Paszycki. Jednak brązowy medalista Ligi Światowej 2015 w najbliższym czasie powinien w końcu podpisać kontrakt z nowym pracodawcą.

12
/ 15

Urodzony w 1989 roku środkowy Mateusz Sacharewicz po dwóch latach opuścił AZS Politechnikę Warszawską. W ostatnim sezonie zdobył łącznie 192 punkty, a w tym 63 blokiem (0,64 bloku na set). Wydaje się, że z takimi osiągnięciami bloku znalezienie nowego zespołu przez mającego 198 centymetrów wzrostu Sacharewicza to tylko kwestia czasu.

13
/ 15

38-letni Maciej Dobrowolski to utytułowany rozgrywający (między innymi 8 złotych medali mistrzostw Polski), który po dwóch latach gry w AZS-ie Olsztyn nie doszedł z tym klubem do porozumienia w kwestii przedłużenia kontraktu i zmuszony został do poszukiwania nowego pracodawcy. Zapewne wiele zespołów chciałoby go mieć w swoich szeregach, ale on jeszcze oficjalnie nie podpisał kontraktu z nowym zespołem.

14
/ 15

Atakujący Mikołaj Sarnecki w ostatnim sezonie miewał lepsze i gorsze momenty, a łącznie w całych rozgrywkach PlusLigi zdobył 305 oczek, co dało mu 32. miejsce wśród najlepiej punktujących. Jednak swoją grą nie przekonał on działaczy MKS-u Banimexu Będzin do dalszej współpracy i odszedł z klubu.

15
/ 15

Urodzony w 1981 roku przyjmujący Paweł Siezieniewski przez ostatnie dwa sezony był zawodnikiem Cuprum Lubin, ale w ostatnich rozgrywkach był przeważnie rezerwowym i klub postanowił zrezygnować z jego usług. Ten były reprezentant Polski w poprzednim sezonie PlusLigi zdobył tylko 25 punktów i w kolejnych rozgrywkach zapewne chciałby częściej pojawiać się na placu gry.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (4)
Tomek.
26.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Zawodnicy, którzy już pewnie nie będą odgrywać kluczowych ról, a jeżeli będą to tylko w klubach pokroju BBTS Bielsko Biała  
avatar
stary kibic
25.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widać pierwsze efekty wymiany pokoleniowej w naszej Plus Lidze. W przypadku zdecydowanej większości wymienionych graczy w parze z aspiracjami idzie pewnie gaża.. I tu może być problem. Młodzi, Czytaj całość