W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający: Michał Sladecek (Espadon Szczecin) [1]*
Bardzo nieudane spotkanie w wykonaniu Sladecka, który rozpoczął spotkanie w wyjściowym składzie. Jednak tak bardzo brakowało mu dokładności i nieustannie wsadzał swoich kolegów "na miny", że trener zdecydował się na zmianę na pozycji od drugiej partii. Dopiero zmiennik był w stanie pomóc zupełnie rozregulowanym wystawami Sladecka atakującym. I już w żadnym następnym secie nie udało się katowiczanom aż pięć razy zablokować zawodników Espadonu.
* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki
Atakujący: Oleksandr Grebeniuk (AZS Częstochowa) [1]*
Kolejna porażka ekipy spod Jasnej Góry miała wielu ojców, ale wyjątkowo rzuca się w oczy słaba postawa atakującego, który obecnie jest jedynym zawodnikiem na tej pozycji w zespole. W Sosnowcu skończył tylko 11 z 28 ataków, aż cztery razy popełnił błąd i trzy razy dał się zablokować. Dołożył jednego asa serwisowego i zakończył czterosetowe spotkanie z dorobkiem 12 punktów, co i tak było najwyższym wynikiem w drużynie.
* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki
ZOBACZ WIDEO: Oktawia Nowacka: chciałam się poddać, to były bardzo ciężkie dni
Środkowy: Mariusz Gaca (BBTS Bielsko-Biała) [2]*
BBTS Bielsko-Biała liczyło na kolejne punkty w ostatniej kolejce, bowiem mierzyło się z Effectorem Kielce. Jednak kielczanie na tle bielszczan zaprezentowali konsekwentną i poukładaną grę, co wystarczyło do wygranej. Bardzo słabo w tym meczu wypadli środkowi bielskiej ekipy, zwłaszcza Mariusz Gaca. Ani razu nie zablokował rywala, ani też nie skończył żadnego z czterech ataków. Zepsuł zagrywkę i zakończył spotkanie z zerowym dorobkiem punktowym.
* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki
Środkowy: Emanuel Kohut (Cerrad Czarni Radom) [2]*
Po ostatnich dobrych występach, gra, którą zaprezentował w ostatnim meczu Emanuel Kohut, musiała rozczarować. Doświadczony środkowy wręcz podał rękę Lotosowi Trefl Gdańsk, nie stanowiąc zagrożenia ani w ataku, ani w bloku. Dostał w ataku osiem piłek, z których skończył tylko dwie. Raz zablokował rywala, zepsuł dwie zagrywki i nic w tym elemencie nie dołożył. Dlatego skończył spotkanie z ujemnym bilansem, co nie jest często spotykane na tej pozycji.
* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki
Przyjmujący: Rafał Sobański (GKS Katowice) [2]*
GKS Katowice jak na beniaminka prezentuje się w tym sezonie bardzo dobrze, ale część zawodników faluje z formą. Słabe spotkanie w ostatniej kolejce zagrał Rafał Sobański, który był zresztą najbardziej zajętym zawodnikiem w przyjęciu. Na 27 prób popełnił aż cztery błędy, przyjął pozytywnie 30 proc. i perfekcyjnie ledwie 22 proc. piłek. Obciążenie w defensywie odbiło się na skuteczności w ataku, tutaj mógł się pochwalić ledwo 30 proc. wynikiem. Do dorobku punktowego dołożył jeden blok, ale i tak opuścił boisko przed końcem meczu.
* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki
Przyjmujący: Aleksander Śliwka (Indykpol AZS Olsztyn) [4]*
Wciąż faluje forma młodego przyjmującego. W spotkaniu w Kędzierzynie miał dobre momenty, ale miał też bardzo słabe, jak pod koniec trzeciego seta. Przyzwoicie przyjmował, ale nie pomagał drużynie w ataku, gdzie skończył tylko jedną czwartą otrzymanych piłek, a aż cztery razy popełnił błąd własny w tym elemencie. W czwartym secie definitywnie został zmieniony i zakończył mecz z dorobkiem pięciu punktów.
* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki
Libero: Jakub Popiwczak (Jastrzębski Węgiel) [1]*
Nie ulega wątpliwości, że młody siatkarz jest jednym z najlepszych libero w lidze, ale niedzielne spotkanie z PGE Skrą Bełchatów było jego najsłabszym w tym sezonie. Jastrzębski Węgiel ostatecznie przegrał 2:3, a przyjęcie było bolączką podopiecznych Marka Lebedewa. Popiwczak zagrywkę rywali odbierał 17 razy i popełnił przy tym aż pięć błędów (na siedem całej drużyny). Policzono mu zaledwie 24 proc. przyjęcia pozytywnego i 6 proc. perfekcyjnego.
* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki