Siatkarski autostop dotarł do Bombaju. Dla Kacpra pokonali ponad 10 000 kilometrów
Po 56 dniach podróży autostopem Patryk Strzeżek i Mateusz Przybyła dotarli do Bombaju. Ich wyprawa miała na celu pomoc choremu chłopcu.
Nie taka zwykła podróż
13-letni Kacper cierpi na wodogłowie oraz zespół wad wrodzonych. Choć w ostatnim czasie przeszedł dwie operacje, jego choroba postępowała i z czasem stało się jasne, że chłopak będzie musiał się poruszać na wózku inwalidzkim.
Aby zebrać fundusze na wózek Strzeżek i Przybyła zdecydowali się wyruszyć w daleką podróż autostopem - z Polski, przez Austrię, Węgry, Serbię, Bułgarię, Turcję, Iran, Dubaj, Oman aż do Indii. W sumie siatkarze mieli do pokonania ponad 10 000 kilometrów.
W trakcie swojej podróży korzystali z autostopu, a swoją wyprawę na bieżąco relacjonowali za pomocą mediów społecznościowych. Siatkarze robili sobie zdjęcie z każdym kierowcą, który pomógł im w podróży.