W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający: Matthias Valkiers (Belgia)
Belgowie osiągnęli historyczny sukces, awansując do półfinału mistrzostw Europy. Spory udział w tym wyniku miał Mathias Valkiers, który doskonale poprowadził grę swojej ekipy. Gracze Vitala Heynena zdominowali Włochów blokiem, ale sami byli dla przeciwników niemal nieuchwytni. To dobrze świadczy o postawie 27-letniego rozgrywającego, który w grze ofensywnej dobierał optymalne rozwiązania.
Atakujący: Georg Grozer (Niemcy)
W rozgrywkach Ligi Światowej, gdzie rywalizowali głównie ze słabeuszami, Niemcy nie zachwycali. Na mistrzostwach Europy przypomnieli jednak o sobie. Spora w tym zasługa Georga Grozera, który powrócił do kadry w znakomitym stylu. Doświadczony atakujący, jak przystało na lidera, nie boi się brać odpowiedzialności za wynik na swoje barki. Przeciwko Czechom, którzy stawili zaskakująco silny opór, 32-latek kolejny raz udowodnił, jak potężną jest bronią w grze ofensywnej.
ZOBACZ WIDEO: Bartosz Kurek: Przez ostatnie 10 lat takiego odpoczynku, to tak naprawdę nie miałem
Przyjmujący: Uros Kovacević (Serbia)
Serbowie nie ukrywają, że poważnie myślą o medalu. Po meczu z Bułgarią są już tylko krok od podium mistrzostw Europy. W dużej mierze dzięki Urosowi Kovaceviciowi, który w czwartkowy wieczór zaprezentował znakomitą formę, zapisując na swoim koncie 11 punktów. 24-latek był ostoją przyjęcia w ekipie Nikoli Grbicia. Ze swoich zadań w ofensywie również wywiązywał się bez zarzutu, atakując ze skutecznością 48 procent.
Przyjmujący: Sam Deroo (Belgia)
Gracz ZAKSY Kędzierzyn-Koźle przeciwko Włochom zaprezentował się wyjątkowo solidnie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Pewnie przyjmował (50 proc.), skutecznie atakował (52 proc.), a na dodatek dorzucił jeszcze kilka punktów zdobytych blokiem i zagrywką. W czwartkowy wieczór 25-latek rozegrał jedno z lepszych spotkań na turnieju, walnie przyczyniając się do wielkiego sukcesu jakim był awans Belgów do półfinału mistrzostw Starego Kontynentu.
Środkowy: Artiom Wolwicz (Rosja)
Słoweńcy, którzy dzień wcześniej wyeliminowali z turnieju Polaków, przeciwko Rosjanom nie ugrali zbyt wiele. Sborna rozbiła rywali w trzech setach, a kolejny dobry występ na turnieju zanotował Artiom Wolwicz. Co prawda blokiem tylko dwukrotnie zdołał powstrzymać rywali, ale jego praca w ofensywie była nie do przecenienia. 27-latek wystawy od Siergieja Grankina zazwyczaj kończył zdobyciem punktu.
Środkowy: Pieter Verhees (Belgia)
W meczu, który decydował o awansie do strefy medalowej, belgijski blok był dla Włochów koszmarem. Pieter Verhees był jednym z graczy, którzy się do tego walnie przyczynili. Fantastycznie odczytywał intencje rozgrywającego rywali i umiejętnie utrudniał wyprowadzanie ataków podopiecznym trenera Blenginiego. W trzysetowym starciu 27-latek zapisał na swoim koncie 4 punktowe bloki. Do tego dorobku dorzucił także trzy punkty zdobyte atakiem. Bez wątpienia jego dobra gra mocno pomogła drużynie w odniesieniu historycznego sukcesu.
Libero: Nikola Rosić (Serbia)
Mimo że przeciwko Bułgarom zdarzało mu się popełniać błędy, za swój występ zebrał pochlebne recenzje. Serbski libero kolejny raz potwierdził, że zasługuje na miejsce w kadrze. Mocne serwisy rywali nie robiły na nim większego wrażenia. Jego dogrania, po odbiorze serwisu, zazwyczaj były precyzyjne. Kilkakrotnie Nikola Rosić zaprezentował się także z bardzo dobrej strony w grze obronnej.
Ławka rezerwowych: Siergiej Grankin (Rosja), Maksim Michaiłow (Rosja), Jurij Bierieżko (Rosja), Donovan Dzavoronok (Czechy), Marcus Bohme (Niemcy), Simon Van De Voorde (Belgia), Julian Zenger (Niemcy).