ME 2017 w siatkówce. Znakomita frekwencja. Kibice nie potrzebują Polaków, ale dobrej siatkówki

Tak było na MŚ 2014

Na MŚ 2014 rozegrano 103 spotkania, a wynik wcześniejszego mundialu, który odbył we Włoszech, został pobity już po tygodniu imprezy. Oczywiście duży wpływ miała frekwencja na PGE Narodowym, ale mimo to mecze cieszyły się ogromnym zainteresowaniem kibiców, szczególnie te z udziałem Polaków we Wrocławiu, ale także w Krakowie.

Ostatecznie średnio na każdym meczu było średnio 5 693 kibiców,

Frekwencja na MŚ 2014:

Szczecin - najmniejsza hala zdała egzamin

Jedyny debiutant wśród miast-gospodarzy. Średnio spotkania w szczecińskiej hali śledziło 2780 kibiców, a najwięcej zjawiło się pierwszego dnia, w piątkowy wieczór. Doszło wtedy do hitu grupowego, czyli starcia Niemców z Włochami.

Frekwencja w grupie B:

Gdańsk - prawdziwy najazd kibiców

Polacy, po meczu otwarcia na PGE Narodowym, przenieśli się do Ergo Areny. Tam kibice dopisywali, nie tylko ci z Polski. Do Gdańska przybyły setki fanów z Estonii oraz Finlandii, dzięki czemu atmosfera w Trójmieście była wyjątkowa. Pięć spotkań z wysokości trybun oglądało blisko 30 tysięcy osób, co daje średnio 5724 osoby na mecz.

Frekwencja w grupie A:

* mecz otwarcia rozgrywany był na PGE Narodowym w Warszawie ** liczba widzów na wszystkich meczach w grupie A

Katowice - tu siatkówka jest doceniana

Mecze fazy grupowej śledziło 17 550 kibiców (średnio 2925 na mecz), na barażach pojawiło się 6 505 fanów siatkówki, a na ćwierćfinałach - 10 391. W sumie spotkania w katowickim Spodku śledziło 34 446 osób, co daje średni wynik 3445. Tym razem do "mekki" polskiej siatkówki nie przybyła drużyna Biało-Czerwonych, a mimo to, frekwencja była na dobrym poziomie.

Frekwencja w grupie D, podczas barażów i ćwierćfinałów:

Kraków - (prawie) bez Polaków, ale na wysokim poziomie

Faza grupowa w Krakowie nie okazała się atrakcyjna dla kibiców, fani Bułgarów i Rosjan zdecydowali się przybyć dopiero na późniejsze fazy, przez co na żadnym z sześciu spotkań nie było więcej niż 3 tysięcy kibiców. W sumie mecze te śledziły 14 242 osoby.

Na barażach było 12 242 kibiców, na ćwierćfinałach - 8061, a na półfinałach - 18 052. Potyczki bezpośrednie o medale w niedzielę z wysokości trybun oglądało 19 748 osób.

Frekwencja w grupie C, barażach, ćwierćfinałach, półfinałach i meczach o medale:

ZOBACZ WIDEO Kamil Grosicki: Po meczu w Kopenhadze wróciliśmy na właściwe tory

Podsumowując - Polska to nadal "Volleyland"

O ile o sukcesie sportowym reprezentacji Polski nie ma mowy, tak sukces organizacyjny, po raz kolejny - na pewno jest. W porównaniu do mistrzostw świata sprzed trzech lat, na każdym meczu było powyżej 2 tysięcy osób, a wtedy zdarzały się spotkania poniżej tego pułapu. W obu przypadkach mecz otwarcia rozgrywany był na Stadionie Narodowym, a mimo to na ME 2017 średnia frekwencja podczas pojedynczego spotkania jest wyższa.

Mniej meczów w takim wypadku jest zaletą, kibice nie musieli wybierać ze zbyt dużej oferty i choć w dalszej fazie zabrakło Polaków, poziom siatkarski był bardzo wysoki. Nic więc dziwnego, że frekwencja w Krakowie była zadowalająca. Szczególnie ci fani volleya, którzy do Tauron Areny wybrali się ostatniego dnia, nie mogli narzekać, bo zobaczyli aż 10, stojących na wysokim poziomie, setów.

Łączna frekwencja podczas ME 2017 w siatkówce:

Wszystkie dane liczbowe pochodzą z raportów pomeczowych CEV.