Nieudany przedostatni walc. Antyszóstka 25. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Coraz większymi krokami zbliża się koniec pierwszej fazy tegorocznej Ligi Siatkówki Kobiet. Niektóre siatkarki wykazały się ostatnio nadzwyczajną koncentracją, niektóre wręcz przeciwnie. I tymi drugimi zajmiemy się w naszym zestawieniu.

1
/ 7
Marta Biedziak (nr 3)
Marta Biedziak (nr 3)

Była siatkarka francuskiego SF Paris Saint Cloud musiała trudzić się z mocno przeciętnym przyjęciem swoich koleżanek w starciu z Eneą PTPS-em Piła (1:3), czego efektem było ledwie 32 procent skuteczności KSZO w ataku i 11 błędów w akcjach ofensywnych. W pierwszym secie, wygranym przez ostrowczanki do 21, średni poziom gry w ataku wystarczył do zwycięstwa, ale potem problemy z dogrywaniem do środkowych i prawego skrzydła uderzyły w zespół gości z pełną mocą.

* liczba nominacji do Antyszóstki kolejki w sezonie 2017/2018 Ligi Siatkówki Kobiet

2
/ 7
Izabela Kowalińska
Izabela Kowalińska

Jedna z najlepszych atakujących całej ligi ewidentnie nie miała swojego dnia, kiedy ŁKS mierzył się z hitowym starciu kolejki z Chemikiem Police. Kowalińska popełniła aż 5 błędów w ataku, a z 31 prób w ataku skończyła zaledwie 8, co można tłumaczyć zgrywaniem się z nową rozgrywającą łodzianek, Athiną Papafotiou. "Żeberko" miała swoje lepsze momenty i punktowe serie, ale to nie zmienia faktu, że atakowała najsłabiej ze wszystkich zawodniczek drużyny Michala Maška.

3
/ 7
Anna Łozowska (nr 17) / fot. lsk.plps.pl
Anna Łozowska (nr 17) / fot. lsk.plps.pl

Środkowa: Anna Łozowska (Impel Wrocław) [2]

Należy doceniać hart ducha wrocławianek, które w zaledwie ośmioosobowym składzie stawiły czoła Treflowi Proximie Kraków i urwała tej ekipie seta. Ale to nie może być usprawiedliwieniem dla Anny Łozowskiej, która po trzecim secie ustąpiła miejsca na parkiecie Aleksandrze Trojan. Środkowa Impela nie popisała się w ofensywie (1/11, 1 zablokowany atak), a w grze blokiem wyraźnie ustępowała rywalkom po drugiej stronie siatki, Sarze Clement i Justynie Łukasik.

4
/ 7
Justyna Wojtowicz
Justyna Wojtowicz

Środkowa: Justyna Wojtowicz (KSZO Ostrowiec Świętokrzyski) [5]

To nie pierwszy mecz, kiedy środkowa znana pod panieńskim nazwiskiem Sosnowska schodzi z parkietu przed końcem spotkania i już nań nie wraca. Wojtowicz przeciwko Enei PTPS-owi Piła nie zanotowała ani jednego bloku (nadrabiały jej pozostałe koleżanki, które zatrzymywały pilanki 11 razy), a w ataku skończyła 3 piłki na 9 wystaw. W czwartej partii meczu zastąpiła ją nieco lepsza w blokowaniu Paulina Stroiwąs.

5
/ 7
Marta Ciesiulewicz
Marta Ciesiulewicz

Dąbrowianki, które nie wydostaną się już z ostatniego miejsca w tabeli LSK, dość szybko uległy Poli Budowlanym Toruń w wyjazdowym starciu. Wszystkie skrzydłowe ekipy Andrzeja Stelmacha przeżywały tego dnia ogromne trudności ze sforsowaniem bloku rywala, a najbardziej cierpiały Aleksandra Lipska i nominowana przez nas Marta Ciesiulewicz. Przyjmująca MKS-u punktowała 2 razy na 9 prób (tyle samo razy była zatrzymywana przez torunianki), w przyjęciu spisywała się równie blado (22 proc. odbioru pozytywnego). Została zastąpiona na stałe w trzecim secie przez Anastazję Baidiuk.

6
/ 7
Aleksandra Jagieło
Aleksandra Jagieło

Bielszczanki zagrały z Pałacem Bydgoszcz bez wsparcia Katarzyny Koniecznej, ale to i tak nie tłumaczy ich zaskakującej porażki z jednym z najsłabszych zespołów ligi (1:3). Kapitan BKS-u tym razem nie była opoką w przyjęciu swojej drużyny (1 błąd na 25 prób, 40 proc. odbioru pozytywnego i 12 proc. perfekcyjnego), zaś w ofensywie skończyła tylko 8 akcji na 30 dograń (4 błędy w ataku). Nie dawała się zablokować rywalkom, ale BKS-owi wyraźnie brakowało jej skuteczności, zaś w ekipie rywali szalał duet Krzywicka-Kuligowska, który dał Pałacowi szalenie ważne 3 punkty.

7
/ 7
Dorota Medyńska przyjmuje piłkę
Dorota Medyńska przyjmuje piłkę

Muszynianki zebrały tęgie lanie od Developresu SKyRes Rzeszów, a siłę zagrywek podkarpackiej ekipy dobrze poznała libero Polskiego Cukru, Dorota Medyńska. Pierwszy set poszedł Medyńskiej tak kiepsko (3 błędy na 10 przyjęć), że w linii przyjęcia musiała ją wspomóc druga libero Karolina Portalska. Była siatkarka Budowlanych Łódź zaliczy kolejne sety do względnie udanych (jeżeli nie brać pod uwagę ich niekorzystnego dla małopolanek wyniku).

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)