Tokio 2020 turniej kwalifikacyjny. Polska - Serbia: zdecydował środek. Oceniamy Biało-Czerwone

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Polski przegrała z Serbią 1:3 w ostatnim dniu kwalifikacji olimpijskich we Wrocławiu. Zobacz, jakie noty wystawiliśmy Biało-Czerwonym za to spotkanie.

1
/ 5

[b]

Rozgrywające:[/b]

W całym meczu Polki trzymały dość stabilne przyjęcie, co sprawiło, że nasza rozgrywająca mogła się pokusić o odrobinę fantazji. Wszyscy widzieliśmy, że miała komfort wyboru pomiędzy prawym, a lewym skrzydłem. Niestety jednak nie było za bardzo w puli środka i tu widać było różnicę na korzyść Serbek.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

ZOBACZ WIDEO Memoriał Wagnera to już historia. Czas na kwalifikacje olimpijskie. "Ważne będzie nasze przygotowanie fizyczne"

2
/ 5

[b]

Atakujące:[/b]

Obawialiśmy się trochę, czy po wyczerpującym meczu z Tajlandią wystarczy jej sił na najważniejsze spotkanie turnieju, ale okazało się, że mocy nie brakowało. Nasza atakująca nie zrażała się tym, że czasem Serbki złapały ją na bloku, tylko po prostu chwilę później oddawała im z nawiązką.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

3
/ 5

Środkowe:

Środek to element, którego nam bardzo brakowało w tym spotkaniu. Z jednej strony trzeba mieć świadomość, że po drugiej stronie siatki była m.in. Stefana Veljković, a więc jedna z najlepszych na świecie na tej pozycji. Z drugiej jednak rzadko w ogóle podejmowaliśmy próbę walki w ten sposób. A szkoda, bo wiemy, że mamy tu potencjał.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

4
/ 5

[b]

Przyjmujące:[/b]

Jeśli chodzi o przyjęcie oraz atak z lewego skrzydła, reprezentacja Polski wypadła w tym spotkaniu całkiem przyzwoicie, a nawet nieźle. Przebudziła się Magdalena Stysiak, której mniejsze obciążenie w sobotę dobrze zrobiło. A Natalia Mędrzyk, jak na "dość ofensywną", a nie "ultraofensywną" przyjmującą także przy odbiorze zagrywki spisała się dobrze.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

5
/ 5

[b]

Libero:[/b]

Ani Maria Stenzel w przyjęciu, ani Paulina Maj-Erwardt w obronie nie miała łatwego zadania. Pierwsza z nich czuła, że gra jeden z najważniejszych meczów w swojej dotychczasowej karierze, ale nie dała się ponieść negatywnym emocjom. Druga z kolei asekurowała tak dynamicznie, że otwieraliśmy szeroko oczy z wrażenia. To był naprawdę świetny mecz naszych libero.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (6)
avatar
marulek
5.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakim cudem Alagierska oceniona na 2, skoro w 3 setach zdobyła jeden punkt. 1/4 w ataku, 0/8 w bloku i tak samo na zagrywce 0/8.  
avatar
kucharz
5.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Póki w naszej kadrze będzie grała Kąkolewska i Grajber, to niczego nie osiagniemy. Stysiak zagrała fatalnie, ale jej trzeba dać czas. Jest młoda, ma warunki, potrafi uderzyć. Rok, dwa i mamy di Czytaj całość
Yu Mi
5.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stysiak - 1 bo 3 i 4 set fatalny ! Nie wykonała żadnego dobrego ataku. W 3 secie przestałem oglądać, bo Nawrocki cały czas ją trzymał. Nie mogłem na to patrzeć.  
avatar
Krzysztof Gadomski
5.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Moim zdaniem o przegranym meczu zdecydowała nieudolność w drugim secie, a szczególnie w końcówce. To moja subiektywna ocena, lecz w znacznym stopniu winą za przegraną obciążam Malwinę Smarzek, Czytaj całość
avatar
baleron
5.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tak walczące dziewczyny miło było oglądać, szkoda tych paru błędów, ale ten zespół się rozwija i za rok-dwa możemy mieć naprawdę mocną ekipę.