W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający:
Fabian Drzyzga - 3,5
Marcin Komenda - bez oceny
Na początku aż miło się patrzyło jak Fabian Drzyzga gubił estoński blok, a Polacy atakowali na rozrzuconym lub pojedynczym bloku. W dalszej części meczu rzucał się w oczy brak dokładności przy wielu piłkach, a okazało się, że rywale lubili to wykorzystywać choćby zatrzymując nasz zespół blokiem. Nota też nieco obniżona za sposób korzystania ze środkowych.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Atakujący:
Dawid Konarski - 4,5
Maciej Muzaj - bez oceny
Jak zagrał Dawid Konarski? Przede wszystkim bezbłędnie, co na pewno należy docenić. Wprawdzie dwa razy nadział się na blok, ale w skali całego spotkania rzeczywiście zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Takiego właśnie spokoju, a jednocześnie pewności, było nam trzeba na prawym skrzydle.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Środkowi:
Mateusz Bieniek - 3,5
Karol Kłos - 3
Piotr Nowakowski - 3,5
No cóż, na środku w tym meczu szału nie było. Mecz rozpoczęła para Kłos-Kochanowski, ale niespecjalnie miała się czym wyróżnić. Od drugiego seta grał Bieniek, który z jednej strony miał 60 procent skuteczności w ataku, ale z drugiej nie skończył dwóch bardzo ważnych piłek w końcówce drugiego seta, a do tego był spóźniony w bloku. W trzeciej partii pojawił się Piotr Nowakowski, ale praktycznie gdyby nie blok i as serwisowy, nie zauważylibyśmy go na boisku.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Przyjmujący:
Artur Szalpuk - 5
Michał Kubiak - 5
Aleksander Śliwka miał ogromne problemy z wejściem w mecz. Gdy okazało się, że po pierwszym secie one nie ustąpiły, trener Vital Heynen postanowił w połowie drugiej partii wprowadzić Michała Kubiaka, co okazało się strzałem w dziesiątkę (w naszej skali w piątkę). Doskonała postawa na zagrywce i ataku pobudziła nasz zespół do walki. A grający z nim po przekątnej Artur Szalpuk w końcu zaprezentował się na miarę swoich i naszych oczekiwań. Oby tak dalej!
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Libero:
Damian Wojtaszek - 4
Nasz libero tym razem miał zadania zarówno, jeśli chodzi o przyjęcie, jak i w obronie. Z obu wywiązał się bardzo dobrze. Statystyki wprawdzie nie do końca to oddają, ale naszym zdaniem przede wszystkim należy go wyróżnić za to, że reprezentacja Polski miała w środkowej fazie spotkania dużo kontrataków. Większość z nich brała się właśnie z obron Wojtaszka.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
ZOBACZ WIDEO Paweł Zatorski narzeka na kalendarz rozgrywek. "Co roku działacze nam to fundują. Balansujemy na krawędzi ryzyka"