Debiutantka na środku siatki i niekwestionowana liderka na rozegraniu. Szóstka 18. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Największą niespodziankę 18. kolejki sprawiły wrocławianki i to one królują w naszym zestawieniu. Kolejny rekord śrubuje rozgrywająca Grupy Azoty Chemika Police, ale trudno nie docenić tego, jak wyprowadzała w pole blok wicemistrzyń Polski.

1
/ 8

[b]

Rozgrywająca: Marlena Kowalewska  (Grupa Azoty Chemik Police) [5]* [/b]

Marlena Kowalewska przyzwyczaiła nas już do tego, że rozpieszcza precyzją swoich zagrań koleżanki z drużyny. Tym razem okazała się też jedną z niewielu zawodniczek, które w Łodzi potrafiły poszanować zagrywkę. Dołożyła też po dwa punkty "ekstra" w ataku i bloku. Była bezbłędna, więc... z czystym sumieniem ląduje w tym zestawieniu już po raz piąty!

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki w tym sezonie

2
/ 8

[b]

[/b]Atakująca: Aleksandra Rasińska (#VolleyWrocław) [2]*

Wrocławianki wygrały za trzy punkty starcie z bezpośrednim rywalem w walce o ostatnie "bezpieczne" 11. miejsce w tabeli LSK. Choć pewnie wiele można zarzucić temu młodemu zespołowi, to na pewno nie brak mu liderki. Rasińska zdobyła 26 punktów i zrobiła co do niej należało, biorąc na swoje barki stawkę najważniejszych akcji meczu. Nie bez przyczyny Rasińska jest najlepiej punktującą zawodniczką LSK.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki w tym sezonie

3
/ 8

[b]

Przyjmująca: Wilma Salas (Grupa Azoty Chemik Police) [4]* [/b]

Niepozorna Kubanka mocno dała się we znaki wicemistrzyniom Polski. Nie dość, że była piekielnie skuteczna, to często po jej atakach "nie było co zbierać", a ręce same składały się do oklasków. Jej atak z drugiej linii (często niemal bez reakcji blokujących) staje się powoli znakiem firmowym Salas.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki w tym sezonie

4
/ 8

[b]

Czeszka po raz drugi z rzędu została wyróżniona przez redaktorów naszego portalu. O ile ten sezon Mlejnkova zaczęła dość niepewnie, to teraz wyrasta na liderkę Rysic... w ataku. Jest na tyle skuteczna, że otrzymuje Natalii Valentin więcej piłek niż Katarzyna Zaroślińska-Król, co najlepiej świadczy o formie, w jakiej znalazła się 24-letnia przyjmująca.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki w tym sezonie

5
/ 8

[b]

[/b]Środkowa: Karolina Fedorek (#VolleyWrocław) [1]*

Sezon we Wrocławiu rozpoczynała na ławce dla rezerwowych, ale gdy urazu nabawiła się Magdalena Soter otrzymała szansę gry w pierwszej szóstce. W starciu z radomiankami, wraz z Aleksandrą Gancarz stanowiła pewny punkt swojego zespołu. Mierząca 184 cm wzrostu Fedorek pokazała też, że dysponuje sporym repertuarem zagrań ofensywnych i dlatego znalazła się w tym zestawieniu. * - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki w tym sezonie

6
/ 8

[b]

Marta Ziółkowska chyba pozazdrościła swojej klubowej koleżance powołania do reprezentacji Polski, bo w meczu z kaliszankami to ona czytała rywalki jak otwartą książkę. Ziółkowska przeczy też stereotypowi siatkarki grającej na środku siatki, która nie potrafi sama się wyasekurować. Środkowe z Bydgoszczy są już chyba wizytówką tego klubu.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki w tym sezonie

7
/ 8

[b]

ŁKS Commercecon Łódź przyjechał do Warszawy "po swoje" i w trzech szybkich setach zrobił, co do niego należało. Choć w przyjęciu Strasz trudnego zadania nie miała, to w obronie podbijała ataki przeciwniczek jeden za drugim. Dzięki temu obyło się bez nerwów, emocji i w godzinę i cztery minuty było już po wszystkim.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki w tym sezonie

8
/ 8

[b]

Ławka rezerwowych: [/b]

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Jak rozliczyć korupcyjną przeszłość Cracovii? Jedna rzecz zdumiewa Michała Pola

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)