W tym artykule dowiesz się o:
"World of Volley"
Wydawało się, że niżej notowana Grecja nie sprawi naszej drużynie żadnych problemów, ale okazało się inaczej. "To był niespodziewanie trudny mecz. Trener Vital Heynen postanowił sprawdzić formę niektórych swoich rezerwowych, ale omal nie zakończyło się to porażką. Widząc, że mecz może potoczyć się w nieoczekiwanym kierunku, wysłał na boisko Leona, Kurka i Drzyzgę. Prawdziwy pokaz dał jednak Nowakowski, który zaliczył aż 9 bloków. Bardzo rzadko zdarza się, że środkowy zostaje najlepiej punktującym graczem w drużynie" - czytamy na stronie "World of Volley".
"SPORT FM"
"Reprezentacja Grecji może i poniosła trzecią z rzędu porażkę w EuroVolley, jednak trzeba przyznać, że walczyła i pozostawiła po sobie bardzo dobre wrażenie. Świetnej grze przeciwko drużynie mistrzów świata nie towarzyszyły żniwa punktowe, ale jest za to satysfakcja" - czytamy w greckich mediach. Outsider grupy A potrafił zaskoczyć naszych siatkarzy. Gdyby nie czujny Piotr Nowakowski, jego 9 bloków i 20 punktów, mogło być naprawdę gorąco.
ZOBACZ WIDEO: Aleksander Śliwka zachwycony po sukcesie kadry U19. "Złoto jest czymś niesamowitym"
"Zougla"
Mało kto spodziewał się, że Grecja nawiąże z ekipą mistrzów świata wyrównaną walkę. "Dzielnie walczyliśmy, ale ostatecznie ponieśliśmy porażkę w Krakowie z Polską. Po wyraźnej przegranej w pierwszym secie poprawiliśmy swoją grę i wygraliśmy z pomocą Nikosa Zoupaniego trzecią partię. Drugą i czwartą odsłonę przegraliśmy nieznacznie" - relacjonuje grecki portal "Zougla". Kolejnym przeciwnikiem Greków na ME siatkarzy będzie Serbia, Polacy z kolei zmierzą się w poniedziałek z Belgią.
"Grecka Federacja Piłki Siatkowej"
"Grecja zajrzała głęboko w oczy wielkiemu przeciwnikowi" - czytamy na oficjalnej stronie internetowej greckich siatkarzy. Pierwsza partia meczu nie zapowiadała żadnych problemów. Polska pozwoliła rywalowi na zdobycie zaledwie 15 punktów, ale w kolejnych setach pojawiły się problemy. "W trzeciej odsłonie Vital Heynen posłał na boisko wielkie gwiazdy - Wilfredo Leona i Bartosza Kurka, aby zmienić przebieg gry. To pomogło, ale nasza kadra narodowa nie złożyła broni" - relacjonuje Grecka Federacja Piłki Siatkowej.