Wiele wskazuje na to, że Jacek Nawrocki po tym sezonie pożegna się z reprezentacją Polski. W kadrze w tym sezonie zabrakło kilku czołowych siatkarek m.in. zwyciężczyni Ligi Mistrzyń Joanny Wołosz. Jednak nie to ma się okazać kluczowym argumentem w kwestii rozwiązaniu kontraktu z Nawrockim.
Szkoleniowiec chciałby łączyć pracę z kadrą i klubem (prawdopodobnie Grupa Azoty Chemik Police), ale na to zgody może nie wyrazić PZPS, bo zabrania mu tego aktualna umowa. Jeśli nie nastąpi zwrot akcji, za sterami polskiej reprezentacji zasiądzie nowa osoba. Jak dotąd nie pojawiały się jeszcze konkretne nazwiska, sytuacja nie jest bowiem klarowna.
Według tureckiego portalu voleybolmagazin.com posadą selekcjonera naszej reprezentacji miałby być zainteresowany Ferhat Akbas. To zaledwie 35-letni szkoleniowiec, jednak ma na koncie sporo sukcesów. Z CSM Bukareszt zdobył mistrzostwo Rumunii. Znany jest jednak przede wszystkim z pracy w Grupie Azoty Chemik Police w latach 2019-2021. Turek osiągnął z zespołem wszystko, co było do zdobycia w kraju (superpuchar, dwa Puchary Polski, dwa mistrzostwa Polski).
ZOBACZ WIDEO: Aleksander Śliwka zachwycony po sukcesie kadry U19. "Złoto jest czymś niesamowitym"
Od sezonu 2021/22 Ferhat Akbas trenuje Eczacibasi VitrA Stambuł. Nie wiadomo, jak klub z Turcji zapatruje się na plany Akbasa i czy pozwoli mu łączyć funkcję selekcjonera i trenera klubowego. Sam Akbas wielokrotnie podkreślał, że czuje się dobrze w naszym kraju i uczył się nawet naszego języka.
Kluczowe w tej sytuacji będą: decyzja Jacka Nawrockiego oraz PZPS odnośnie pracy z klubem i kadrą, a także zaplanowane na jesień wybory na prezesa związku.
Czytaj więcej:
ME siatkarzy 2021: Francuzi nie dali szans Chorwatom, Włosi ograli Czarnogórę
Co tam się działo?! Polacy zgotowali istny horror!
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)