W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający:
Fabian Drzyzga - 2,5*
Grzegorz Łomacz - 2,5
W końcówce drugiego seta wybory naszych rozgrywających nie były najszczęśliwsze. Arcyważne piłki mieli w górze Kaczmarek i Bieniek, ale nie byli w stanie skonsumować setballi. Dopiero kiedy wynik był już "na ostrzu noża" Drzyzga zrewidował swoje plany i zaczął posyłać piłki do pewniaków. Tego typu detale sprawiły, że daliśmy Słoweńcom tlen i pozwoliliśmy podopiecznym Alberto Giulianiego dojść do głosu.
* - oceny w skali szkolnej 1-6
Atakujący:
Bartosz Kurek - 3,5
Łukasz Kaczmarek - 2,5
Przy zagrywce Bartosza Kurka zdołaliśmy odrobić straty w feralnej drugiej partii meczu, a nawet wyjść na prowadzenie 21:20. Niewytłumaczalna niemoc dopadła naszego prawoskrzydłowego, gdy graliśmy na przewagi. Tutaj Kurek musiał oddać inicjatywę Leonowi. Z kolei siatkarz Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle dobrze wprowadził się na boisko, ale potem był już tylko cieniem samego siebie i w najważniejszych momentach spotkania zadrżała mu ręka. Dwa skończone ataki na siedem prób to występ zdecydowanie poniżej możliwości mistrza Polski.
Środkowi:
Piotr Nowakowski - 4
Mateusz Bieniek - 3
Jakub Kochanowski to jeden z niewielu Biało-Czerwonych, który utrzymał wysoką jakość gry do samego końca. Bezbłędny w ofensywie, zanotował też kilka efektownych bloków w sytuacjach 1 na 1. Aż żal, że otrzymał od rozgrywającego tylko sześć piłek, ale był to efekt dobrej zagrywki rywali. Zawiódł nieco Mateusz Bieniek, który był bezproduktywny w bloku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: siatkarze grają nie tylko w Europie! Co za akcja
Przyjmujący:
Michał Kubiak - 3
Wilfredo Leon - 4
Kamil Semeniuk - 3
Nasz kapitan krzyczał w stronę własnego sztabu szkoleniowego, ekspresyjnie reagował przy każdej spornej akcji i dyskutował z czeskim sędzią. W przyjęciu miał kłopot ze zamortyzowaniem choćby zagrywki Sterna. Natomiast w ataku również dostosował się do aktualnej pogody w Katowicach - zagrał "w kratkę". Trudno nie odnieść wrażenia, że wejście Semeniuka nastąpiło zbyt późno. Z drugiej strony trzeba oddać Michałowi Kubiakowi, że to po jego spięciu przy siatce odżyły nadzieje na tie-breaka. Po tym jak Leon posłał w stronę Słoweńców kilka zagrywek po 136 km/h nie był już tym samym zawodnikiem.
Libero:
Damian Wojtaszek - 3
Paweł Zatorski - 2,5
Paweł Zatorski starając się pokryć strefę przyjęcia Leona kilka razy był spóźniony, czy przyjmował zagrywkę rywali nad siebie. Po zawodniku tej klasy spodziewamy się zdecydowanie więcej. Libero Projektu Warszawa w defensywie miał kilka okazji do wykazania się, ale instynktowne obrony Wojtaszka lądowały albo za bandami lub w okolicach słupka i żaden z kolegów nie był w stanie kontynuować wymiany.