Musieliśmy nagiąć zasady. Szóstka meczów rewanżowych ćwierćfinałów Tauron Ligi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Cytując klasyka - siatkówkę na "tak" prezentowały zespoły, które po dwóch meczach wywalczyły awans do półfinału Tauron Ligi. Trzy atakujące zasłużyły na wyróżnienie, nagięliśmy więc nieco zasady i... dwie z nich znalazły miejsce na ławce rezerwowych.

1
/ 8

Rozgrywająca łodzianek sprezentowała sobie znakomity prezent na 20 urodziny. Nie tylko wykorzystała znakomitą dyspozycję Cleger oraz Fedusio, ale również nieco odważniej "pograła" ze swoimi środkowymi. Wielokrotnie udało jej się oszukać legionowski blok, bił od niej spokój i opanowanie jakiego oczekiwalibyśmy od rozgrywającej topowego zespołu ekstraklasy.

2
/ 8

Dołączenie do zespołu Łódzkich Wiewiór Włoszki było niczym dopływ tlenu. Valentina Diouf w Radomiu zdobyła 22 punkty i gospodynie nie znalazły na nią recepty. Zespół ŁKS-u Commercecon Łódź potrzebował tak stabilnej atakującej i jeśli nie zawiedzie ona również w najważniejszym momencie sezonu, to ten transfer trzeba będzie nazwać strzałem w dziesiątkę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Fenomenalny gol w kobiecej piłce. Można oglądać bez końca

3
/ 8

Rzeszowianki w Bielsku-Białej oszczędziły sobie niepotrzebnej nerwówki. Choć w tej kolejce środkowe rozczarowały, to Jurczyk wyłamała się z tej tendencji. Zdobyła 12 punktów i czterokrotnie zablokowała atak rywalek. Uwagę zwraca również sześć wybloków, po których rzeszowianki wyprowadzały skuteczne kontry.

4
/ 8

Opolanki koncentrowały swoje wysiłki przede wszystkim na zatrzymaniu skrzydłowych mistrzyń Polski, bo na środku siatki nie działo się zbyt wiele. Tak czy inaczej Wasilewska cierpliwie czekała na piłki od Kowalewskiej i gdy już miała okazję wykończyć akcję, nie wahała się skarcić siatkarek UNI Opole. Poprawny występ środkowej Grupy Azoty Chemika Police.

5
/ 8

Policzanki w Opolu mogły liczyć nie tylko na Jovanę Brakocević-Canzian, ale potrzebowały także wsparcia w linii przyjęcia. Martyna Łukasik wystrzegała się bezpośrednich błędów, wszędzie było jej pełno, dzięki czemu skupiła na sobie uwagę defensywy rywalek. Pomimo tego co drugi atak Łukasik dawał policzankom punkt.

6
/ 8

Kolejna z siatkarek, której występu nie można nie docenić. Fedusio "załatała" lukę na lewym skrzydle. Doskonale uzupełniała się z Aną Cleger i to właśnie na ten duet trener Maciej Biernat może liczyć w czwartkowym meczu decydującym o awansie do półfinału.

7
/ 8

Paulina Maj-Erwardt w Radomiu była skałą nie do skruszenia. Przyjmowała piłkę dziesięciokrotnie i nie pomyliła się ani razu. Aktywna w obronie, dobry duch i prawdziwy motywator łódzkiego zespołu. Wraz z Martyną Grajber zadbała o to, by Roberta Ratzke nie musiała zbytnio się nabiegać.

8
/ 8

Ławka rezerwowych:

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (35)
avatar
wodnik64
13.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo M Jurczyk! Kosmiczny mecz! Kosmiczny sezon!  
avatar
Grot Budowlany
12.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Każdy, kto będzie pisał bajki o mnie jako Legionowiaku, ten będzie przeze mnie blokowany. Ja jestem z Łodzi, a o Legionowie wiem prawieże nic. Nikt mnie nie narzuci, że ja to Legionowiak. Nie p Czytaj całość
avatar
Grot Budowlany
12.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
My kibice Grot Budowlanych też czasami śpiewamy lub krzyczymy, co Legionowiak pisał tutaj! Okrzyk typu Łaza, Łaza, Łazowska też dobrze znamy!  
avatar
Grot Budowlany
12.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ależ ten Legionowiak musiał kochać naszą siatkarkę, jaką jest Martyna Łazowska! Aż sam chciałbym być w jego skórze! Jeśli on się wycofał, to chyba z tego powodu, ja tak uważam!  
avatar
Grot Budowlany
12.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje dla Martyny Łazowskiej za tą nominację!