Dziękujemy Państwu za wspólnie spędzony czas. Zachęcamy do śledzenia kolejnych relacji na WP SportoweFakty.pl i życzymy miłego wieczoru!

Rzeszowianie potrzebują zaledwie dwóch setów, aby w najbliższy wtorek, 19 marca sięgnąć po trofeum!

Potężny atak Buckiego kończy dzisiejsze spotkanie.

Louati z problemami przy rozegraniu, ale gospodarze nie wykorzystują darmowej piłki tylko nadziewają się na blok Kochanowskiego.

Zmienił tempo Louati i zagrał sprytną "zdrapkę" tuż za blok.

Przesunięta krótka po stronie SVG. W roli głównej Kunstmann.

Soczystego gwoździa wbił w boisko rywali Defalco.

Popracowali blokiem rzeszowianie, jednak nie zdołali zatrzymać na skrzydle Roehrsa.

Wykręcił do prostej Bucki i rozbił niemiecką defensywę swoim atakiem.

Po udanej akcji przyjmujący Resovii zepsuł serwis.

Szybka akcja po stronie polskiego zespołu. Zatorski odebrał w punkt, a na prawym skrzydle już czekał na piłkę Louati.

Fenomenalna praca rzeszowian zarówno w odbiorze, jak i przede wszystkim w bloku. Kochanowski zgasił rywali.

Kochanowski przegrał walkę środkowych i nadział się na blok rywali.

Potężnie ze środka Knigge. Sprawnie minął ręce Kochanowskiego.

Spory chaos w niemieckiej drużynie, już od momentu odbioru zagrywki Kłosa. Swoją szanse wykorzystali rzeszowianie, a punkt z szóstej strefy zdobył Defalco.

Nieudaną zagrywką odpowiedzieli gospodarze.

Tym razem przyjmujący Asseco Resovii zepsuł serwis.

To był as! Ustrzelił niemieckiego przyjmującego Defalco.

Sprytne, techniczne zagranie Buckiego na prawym skrzydle. Atakujący zaskoczył niemiecki blok.

Tym razem Bucki zaserwował w siatkę.

Co za blok! Kłos domknął kierunek i zatrzymał Boehme.

Defalco wcisnął piłkę na drugą stronę.

Niewiele brakło, aby Bucki zatrzymał rywala na siatce. Ostatecznie Roehrs wyszedł z opresji i uderzył celnie po skosie.

Kolejny zepsuty serwis gospodarzy po udanym ataku.

Knigge celnie na środku, ale już po chwili Mohwinkel zepsuł serwis.

Postraszył rywali zagrywką Drzyzga. Gospodarze nie zdołali utrzymać piłki w grze.

Na kontrze nie do zatrzymania Kochanowski.

Kochanowski popracował w bloku, jednak nie zatrzymał uderzenia Knigge.

Po niedokładnym odbiorze wyciągnął trudną piłkę Drzyzga i rozegrał do Kłosa. Środkowy nie dał szans rywalom.

Na pojedynczym bloku, bez problemu zaatakował Mohwinkel. A wszystko zaczęło się od bardzo prostej zagrywki Defalco.

Próbował Defalco, próbował Kłos. Dopiero piąty atak rzeszowian okazał się skuteczny, a punkt wywalczył z prawej flanki Bucki.

Defalco nie kończy ataku, a na kontrze daje o sobie znać Boehme.

Nie tak miała ułożyć się ta akcja. Defalco nadział się na szczelny blok.

Skutecznie ze środka Kłos.

Tym razem to niemiecki zespół odskakuje na początku partii. Po ataku Boehme z prawej flanki prowadzą 3:1.

Bucki spokojnie, wcisnął piłkę tuż obok bloku w trzeci metr.

Louati rozpoczął seta psując zagrywkę.

Starają się odrobinę zmniejszyć różnicę punktową gospodarze. Boehme celnie z prawej flanki.

Zatorski odebrał w punkt, a na środku nie zawahał się nawet przez chwilę Kłos. Piłka setowa dla Resovii.

Z drugiej piłki chciał skontrować Louati, ale także wyrzucił piłkę daleko poza boisko.

Na drugą stronę odebrali zagrywkę rzeszowianie. Miejscowi nie wykorzystali prezentu i posłali piłkę z szóstej strefy daleko na aut.

Mohwinkel wykorzystał przy ataku ręce blokujących.

Sprezentowali punkt rzeszowianom gospodarze. Kolejna zepsuta zagrywka.

Siatkarze SVG bez problemu odebrali "skrót" Drzyzgi, a z pierwszej strefy skutecznie uderzył Boehme.

Dynamicznie i z dużym luzem zaatakował ze środka Kłos. Nie brakuje pewności rzeszowskiej ekipie.

Znów Defalco huknął zagrywką. Tym razem gospodarze wyprowadzili atak i zaskoczyli stojącego w obronie Defalco.

Świetny skrót Defalco, efektowna kontra Kłosa. Rzeszowianie prowadzą już siedmioma punktami i nie mają zamiaru zwalniać tempa.

Blok, blok! Ketrzynski sprowadzony na ziemię.

Piorunujący, punktowy serwis Defalco! Ustrzelony Mohwinkel.

Od początku ta akcja nie układała się po myśli niemieckiego zespołu. Z rytmu wybił ich potężny serwis Defalco, a akcję zakończyli autowym atakiem.

Popsuli serwis gospodarze.

Nadział się na szczelny, niemiecki blok Defalco.

Szczęśliwie dla Resovii, Mohwinkel zepsuł serwis.

Środkiem grają gospodarze. Punktuje Knigge.

Zatorski odpuścił odbiór - niepotrzebnie. As Elgerta.

Zrehabilitował się za poprzednią akcję Mohwinkel i tym razem zapewnił punkt swojej drużynie.

Mohwinkel zagrał bardzo agresywną kiwkę, a sędzia zdecydował się odgwizdać błąd piłki rzuconej.

Na raty, jednak skutecznie. Drzyzga zdecydował się posłać piłkę do Kochanowskiego, który bez problemu umieścił ją w boisku rywala.

Monster block rzeszowskiej ekipy!

Problemów w tej akcji nie brakowało. Defalco przyjął potężny "strzał" i chociaż ta piłka nie była idealna, to Bucki niemal zmiażdżył rywali w defensywie.

Za to dobrą zagrywką popisał się Rohers. As siatkarza SVG.

Popsuł zagrywkę Kłos.

Dobra praca w obronie obu zespołów, jednak to goście mieli więcej szczęścia w tej akcji. Zapewnili sobie punkt po błędzie Ketrzynskiego, który przekroczył linię 3. metra przy ataku.

Po krótkiej przerwie na życzenie trenera SVG Defalco zepsuł serwis.

Defalco show! Kolejny as serwisowy przyjmującego Asseco Resovii.

Jeszcze jednak potężna zagrywka Defalco.

To był as! Defalco trafił zza linii 9. metra.

Pojedynczy blok nie był w stanie zatrzymać rozpędzonego Defalco.

Kolejna nieudana zagrywka Pasów. Tym razem błąd popełnił Bucki.

Defalco odebrał w punkt, a Kłos na środku sprawnie przedarł się na drugą stronę.

Szybko jednak rzeszowianie oddali punkt rywalom. Kochanowski popsuł serwis.

Louati otworzył kolejną odsłonę meczu skutecznym atakiem z lewej flanki.

Starają się jeszcze postraszyć rywali w końcówce gospodarze, jednak przy tak wielkiej różnicy punktowej atak Knigge nie robi znaczącej różnicy.

Dwa błędy po stronie niemieckiego zespołu sprawiają, że Pasy mają piłkę setową.

To była prawdziwa wymiana ciosów. Punkt dla swojej ekipy wywalczył jednak Elser.

Tym razem piłka przeszła na stronę rzeszowian, a na środku dał o sobie znać Kłos.

Festiwal zepsutych zagrywek trwa w najlepsze.

Nieudaną zagrywką odpowiedział Bucki.

Knigge zepsuł serwis.

Roehrs odpowiedział na skuteczny atak Kochanowskiego.

Tym razem Louati popełnił błąd w polu zagrywki.

Świetna praca Pasów pod siatką. Goście znów rozczytali zamierzenia rywali i ustawili szczelny blok.

Louati zameldował się w polu serwisowym i...as!

Kochanowski nie dał rywalom najmniejszych szans, wbijając piłkę z impetem w boisko.

Podrażnił rywali zagrywką Drzyzga, jednak gospodarze dali sobie radę z wyprowadzeniem ataku. Blok Resovii sprawnie obił Ketrzynski.

Kunstmann zepsuł serwis.

Defalco starał się sprytnie nagrać piłkę na niemiecki blok, jednak zabrakło asekuracji.

Długo musieli gospodarze walczyć o ten punkt. Ostatecznie Ketrzynski przedarł się tuż obok rąk blokującego Kochanowskiego.

Coraz więcej błędów po stronie niemieckiego zespołu sprawia, że to już sześciopunktowa przewaga gości.

Schowali ręce w bloku rzeszowianie, dając otwarty kierunek rywalom. Elser nie wykorzystał szansy i przestrzelił.

Po skutecznym ataku Kochanowskiego na kontrze, trener gospodarzy poprosił o przerwę.

Ketrzynski nadział się na szczelny, rzeszowski blok.

Gospodarze postraszyli odrobinę zagrywką, jednak rzeszowie bez większych problemów wyprowadzili skuteczną akcję. Celnym atakiem popisał się Louati.

Defalco również popsuł serwis.

Tym razem zawodnik SVG posłał piłkę daleko na aut.

Zatorski nie poradził sobie z potężną zagrywką Ketrzynskiego.

Po udanym ataku, Bucki zaserwował w siatkę.

Tym razem to Bucki popisał się skutecznym atakiem z prawej flanki.

Bucki co prawda skoczył na siatce do rywala, jednak Roehrs sprawnie obił ręce zawodnika Resovii.

Rzeszowianie na raty, jednak skutecznie. Czego nie skończył z prawej flanki Bucki, to poprawił Defalco trafiając w sam środek boiska.

Po nieudanym ataku rzeszowian, zagrywkę zepsuł Elser.

Dobrze popracowali przy siatce rzeszowianie i ustawili szczelny blok na drodze rywali.

Szybko siatkarze AVG oddają punkt psując swój atak.

Ketrzynski poradził sobie z podwójnym blokiem polskiego zespołu.

W wyjściowym składzie mogliśmy zobaczyć Buckiego, który dostał pierwszą piłkę. Atakujący nie skończył akcji, za to po chwili rzeszowianie ustawili szczelny blok.