Dziękujemy za wspólnie spędzony czas i już teraz zapraszamy na kolejne emocje związane z PlusLigą na łamach WP SportoweFakty.

Przechodząca i Perrin w akcji. Meczowa dla Pasów.

Fatalny błąd Romacia. Atakujący nie trafił w piłkę i wyrzucił ją daleko w stanowisko mediów.

Poprzedni punkt pozostał po stronie Lotosu Trefla, a w mkolejnej akcji Romać z pełną mocą zaserwował w Perrina, który nie poradził sobie z jego zagrywką.

A Piotr Nowakowski nie pozostał dłużny byłemu koledze z drużyny. W pojedynkę zablokował Paszyckiego.

A po przerwie Dima Paszycki odpłaca się Możdżonkowi i również go blokuje na siatce.

I następny as Kanadyjczyka. Asseco Resovia rozkręciła się na dobre.

Perrin dokłada do tego punktową zagrywkę.

Kolejna kontra Asseco Resovii wykorzystana przez Jochena Schoepsa.

Możdżonek zamurował drogę na siatce Dmytro Paszyckiemu.

Cóż za obrona (kolejna już) Damiana Wojtaszka. Pasy nie zdołały jednak wyprowadzić kontry.

Atakujący Lotosu Trefla zablokowany.

Zaczyna funkcjonować linia blok - obrona w drużynie wicemistrzów Polski. Hala Podpromie aż się trzęsie od dopingu dla Pasów.

Wojciech Grzyb zaatakował w siatkę. Asseco Resovia na pierwszym prowadzeniu w czwartym secie.

Efektowna wymiana i zakończona kontra przez Perrina.

Andrzej Kowal czuje, że pali mu się grunt pod nogami bowiem wymienia powoli skład.

Szybkie wymiany po obu stronach siatki. Ekipy obdarywują się punktami po błędach na zagrywce.

Jochen Schoeps wchodzi na boisko i od razu serwuje rywalom asa!

Gdańszczanie wyeliminowali błedy na serwisie i od razu lepiej to wygląda. W ostatniej akcji zablokowany znowu został Rossard, a Perrin upadł niebezpiecznie na plac boju. Już wszystko w porządku z Kanadyjczykiem.

Lotos Trefl Gdańsk podobnie jak w poprzedniej odsłonie mocno otwiera kolejną. Najpierw bez problemów kończy Mika, a teraz pierwsza linia blokuje Rossarda na skrzydle.

Setowa dla przyjezdnych po błędzie Resovii.

Michał Masny kiwa z drugiej piłki, a wicemistrzowie Polski na prostych nogach.

Marko Ivović daje jeszcze nadzieję Pasom na przedłuzenie losów seta.

Rzeszowianie znów pogubili się w swojej "kombinacyjnej" grze. Dobra reakcja Grzyba na siatce i kolejny punkt dla przyjezdnych.

Długa akcja i Pietruczuk zatrzymany blokiem przez Tichacka i Nowakowskiego.

Asseco Resovia nadal wygląda jakby nie wiedziała co się dzieje, a siatkarze Anastasiego to wykorzystują koncertowo. Punktuje Paszycki na środku siatki.

Tichacek nie spotkał się swoim rozegraniem najpierw ze środkowym Lemańskim, a następnie z Wintersem na skrzydle. W sumie to trudno stwierdzić do kogo rozgrywał..

Mateusz Mika punktuje zagrywką.

Schoeps atakował jednak daleko mu było do zapunktowania, w kontrze skuteczny Romać.

Przyjezdni bezwzglednie punktują Pasy. W roli głównej Romać i Pietruczuk.

Dima Paszycki punktuje bez bloku na środku siatki. Ciekawa sytuacja bowiem w porównaniu do poprzednich dwóch setów, teraz rzeszowianie zaczęli poruszać się jak dzieci we mgle.

Asseco Resovia kompletnie pogubiona. Znów gdańszczanie powstrzymują Rossarda na prawym.

Lotos Trefl Gdańsk prezentuje się o wiele lepiej niż w poprzednich partiach, lecz nadal zdarzają im się błędy takie jak w ostatniej akcji. Podwójne odbicie u Romacia.

Grzyb powstrzymuje Rossarda na prawym skrzydle.

Przerwa nie spowolniła rozpędzających się gości. Szymon Romać punktuje zagrywką.

Kolejne dobre zbicie Pietruczuka.

Mika poza pierwszą akcją, mocno schowany w ofensywie. Kończą Romać lub Pietruczuk.

Potężne zbicie Francuza. Piłka niemal wbita w boisko.

Cóż z tego, że przyjezdni dobrze otworzyli partię 4:1, jak już po błędach własnych stracili całą przewagę.

Punkt zdoby Bartosz Pietruczuk, który wrócił na boisko w trzeciej partii.

Zablokowany Tibo Rossard.

Pierwsza akcja i efektowne zbicie Miki na pojedynczym bloku.

W trzeciej partii na boisku po stronie Lotosu Trefla pozostaje Szymon Romać.

Kończy się już powoli 10 minutowa przerwa. W drugim secie statystyki oddają pełną dominację Asseco Resovii. Dla przykładu reprezentant Polski Mateusz Mika w ataku ma 29 proc, a jego obecne ratio punktowe wynosi -3. Jest on jednym z najlepszych w drużynie przyjezdnej.

Bartłomiej Lemański na prostych nogach zablokował próbującego kiwać Jakubiszaka. Setowa dla Pasów.

Dawid Dryja zmienił Nowakowskiego na zagrywce, lecz wyrzucił piłkę w aut.

Romać bierze sprawy w swoje ręce i jako jedyny od jakiegoś czasu punktuje poza Resovią dla Lotosu Trefla.

Ostatnie dwie akcje miały ten sam schemat. Szymon Romać serwuje w Perrina, ten nie radzi sobie z przyjęciem i ściąga w prawo, a w efekcie Asseco Resovia nie doprowadza do skutecznej akcji na siatce.

Kończy Szymon Romać.

Dominacja Asseco Resovii jest ogromna. Punktuje serwisem Bartłomiej Lemański.

Szymon Romać przypomniał o sobie. Zbił piłkę na prawym skrzydle daleko w aut.

W końcu Mateusz Mika zapunktował i wyciągnął drużyne z impasu.

Niesamowita seria Asseco Resovii. Przed chwilą Piotr Nowakowski zapunktował dodatkowo zagrywką.

Na boisku nie istanieje już ktoś taki jak Mateusz Mika. W ostatniej akcji Pasy powstrzymały go blokiem, aż prosi się o zmianę!

Kolejny błąd Lotosu Trefla.

Ostatnia akcja poniekąd idealnie podsumowuje dzisiejszą dyspozycję Lotosu trefla. Masny miał w końcu dograną piłkę, rozrzucił blok, a z drugiej linii metr w aut wybija Mateusz Mika.

Przerwa przyniosła efekt. Ivović popsuł zagrywkę.

Znów Ivović punktuje zagrywką!

Marko Ivović ustrzelił Gacka w przyjęciu.

Aż cztery trzech akcji potrzebował Nowakowski, żeby się zrehabilitować. Wcześniej obie ekipy wymieniały się błędami własnymi.

Piotr Nowakowski atakuje w aut, powoli Lotos Trefl zbliża się do rywala.

Szymon Romać w pierwszym skutecznym zbiciu piłki.

Najpierw kończy Lemański, a następnie Pietruczuk zaatakował w aut.

Rossard ustawił się do przyjęcia i chyba zapomniał jak to było. Francuz wyrzuca floata Miki w trybuny.

Kolejna efektowna kontra Pasów. Fabian Drzyzga nie schodzi z pola serwisowego.

Kapitalny atak Dimy Paszyckiego na środku siatki. Środkowy pokazuje swoją wartość w hali Podpromie.

Obie drużyny zaczynają w tym samym składzie co rozpoczęły starcie. W pierwszej akcji efektownie powstrzymany Mateusz Mika.

Statystyki po pierwszym secie wyglądają fatalnie dla drużyny przyjezdnej. Przy wyniku 25:17 dla Asseco Resovii, Lotos Trefl sam zdobył zaledwie 8 punktów. Jak dotąd najwięcej punktów zdobył Thibault Rossard. Ma on na swoim koncie już 6 punktów.

Autowy atak Bartosza Pietruczuka. Setowa dla gospodarzy.

Punktuje ten, który w ekipie Lotosu Trefla jest na wypożyczeniu właśnie z Asseco Resovii - Dima Paszycki.

Perrin ustrzelony przez Masnego.

Patrząc na pierwszy set potyczki i ostatnią akcję, warto zwrócić uwagę, że Asseco Resovii pomogło szczęście w wypracowaniu tak wysokiej przewagi.

Rossard znów obija ręce blokujących.

Po przerwie Perrin nie wstrzymuje ręki. Gacek przyjmuje na drugą stronę i co prawda Resovia nie kończy od razu kontry, ale blokuje Schulza na siatce.

Perrin punktuje zagrywką.

Co za skos Rossarda, piłka upadła jeszcze przed linią 3 metra.

Decyzja sędziów podtrzymana. Piłka po ataku Perrin wyszła w aut.

Powtórka z rozrywki. Tym razem gdańska pierwsza linia zagapiła się po ataku Ivovicia.

Zagapiła się pierwsza linia gdańszczan. Nie zauważyli, że piłka od Rossarda po taśmie upadła zaraz za siatkę.

Już nic nie pozostało z prowadzenia Pasów. To co wypracują na tablicy wyników - ekspresowo tracą po włąsnych błędach. Próbują grać szybko, lecz są przy tym strasznie niedokładni.

Asseco Resovia nabiera rozpędu przy zagrywkach Rossarda. Defensywa przyjezdnych rozbita.

Ależ to był blok! Piotr Nowakowski powstrzymany na środku siatki i to przez Mateusza Mikę, który tylko czyhał na te zagranie Asseco Resovii.

Damian Schulz zablokowany! Efektowny blok Pasów na atakującym Lotosu.

Bartłomiej Lemański w pełni korzysta ze swoich 217 cm wzrostu. Bije wysoko nad blokiem Miki i Grzyba.

Najpierw Bartosz Pietruczuk obija ręce rzeszowskich blokujących, a następnie Damian Schulz zagrywa asa serwisowego. Lotos Trefl odskakuje na dwa oczka.

Rzeszowianie chcieli zagrać kombinacyjnie a zagrali z korzyścią dla przeciwnika. Marko Ivović przechodzi linię 3. metra.

Sytuacyjna piłka i daleki aut od Johna Gordona Perrina.

Sprawiedliwymi spotkania są Maciej Twardowski oraz Szymon Pindral. Zaczynamy!

Obie ekipy kończą już rozgrzewkę na siatce, niedługo poznamy wyjściowe składy.

Korzystając z okazji chcielibyśmy uprzedzić, że w dzisiejszym spotkaniu nie powinno być emocji związanych z za dużą liczbą obcokrajowców na boisku jak to miało miejsce wczoraj w Szczecinie, gdzie Espadon podejmował PGE Skrę Bełchatów.

Lotos Trefl Gdańsk ma w swoich szeregach zaledwie dwóch nie-krajowych zawodników. Natomiast Asseco Resovia co prawda ma ich 7, lecz rotacji podlegają jedynie przyjmujący i atakujący. Na wszystkich pozostałych pozycjach wicemistrzowie Polski mają Polaków. Jedynie pomysłem Andrzeja Kowala na wpuszczenie obcokrajowca na zagrywkę za przykładowo środkowego, Asseco Resovia może naruszyć regulamin rozgrywek.

Wpadka PGE Skry Bełchatów! Będzie walkower dla Espadonu?

Obecnie w ekipie z Pomorza występuje czterech byłych Resoviaków - Wojciech Grzyb, Bartosz Gawryszewski,  Mateusz Mika oraz Dmytro Paszycki. Dla ostatniego z zawodników dzisiejsze spotkanie będzie pierwszym w Rzeszowie po zmianie barw klubowych.

W kolejce poprzedzającej starcie w hali Podpromie obie ekipy radziły sobie z różnym szczęściem. Ekipa znad Wisłoka wygrała na wyjeździe z PGE Skrą Bełchatów, natomiast podopieczni Andrei Anastasiego przegrali przed własną publicznością z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.

Witamy po raz pierwszy w sezonie 2016/17 PlusLigi z hali Podpromie w Rzeszówie! Do stolicy Podkarpacia i Asseco Resovii przyjechała ekipa Lotosu Trefla Gdańsk. Obie drużyny powalczą o ligowe punkty 4. kolejki krajowych mistrzostw. Początek rywalizacji o godzinie 20:15.