MŚ 2018: Bartosz Kwolek walczył z rywalami i chorobą. "Na szczęście to nic poważnego"

W tym artykule dowiesz się o:

- Pokazałem, że dwa sety były fajne a potem niestety zabrakło mi sił. Dziwnie to brzmi ale niestety choroba mnie rozkłada. Na szczęście to tylko przeziębienie - mówi Bartosz Kwolek. - W pierwszym secie wyszliśmy jak po swoje. Fajnie, że udało się wygrać i zyskać spokój.

Komentarze (0)