- Za nami cztery jednostki treningowe, które pozwalają wracać zawodnikom do siatkówki. Przy okazji bardzo dobrze jest się zobaczyć, to duży atut tego zgrupowania. Po dwóch miesiącach rozmowy przez komunikatory wreszcie możemy się spotkać i porozmawiać w cztery oczy. Treningi były przemieszane. Były trochę jednostek w hali, było ich też trochę na piasku. Na razie jest bardzo spokojnie. Chodzi o to, aby obudzić organizmy do funkcjonowania. Wczoraj był też grill, fajnie było posiedzieć przy ognisku i powspominać. Wszyscy wiemy, po co tutaj jesteśmy - mówił Michał Mieszko Gogol, asystent trenera reprezentacji Polski. Z trenerem rozmawiał portal Polska Siatkówka.